Wiadomość o zakończeniu poszukiwań dziewięcioletniego Oliwiera opublikowali policjanci z komendy powiatowej w Zakopanem na Facebooku.
Przed południem funkcjonariusze napisali, że chłopiec odnalazł się na Krupówkach. Zaopiekowały się nim dwie policjantki, a na miejsce wezwano ratowników medycznych.
Chłopiec przyjechał do Zakopanego z mamą z województwa łódzkiego. Zniknął w niedzielę wieczorem. Mama, która nie potrafiła go odnaleźć zwróciła się o pomoc do policji. Opublikowano rysopis dziecka i ściągnięto dodatkowe siły do poszukiwań zaginionego. Dziecko po raz ostatni było widziane w okolicy tymczasowego dworca autobusowego.
Wygląda na to, że chłopiec nie ma żadnych obrażeń. Jest przestraszony i głodny. Wezwaliśmy na miejsce zespół ratownictwa medycznego, żeby to medycy ocenili stan dziecka. Na razie to wszystko, co mogę powiedzieć w tej sprawie
- przekazał tvn24.pl asp. szt. Roman Wieczorek, rzecznik policji w Zakopanem. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia, w tym to jak matka zajmowała się synem i gdzie spędził on noc.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>