Od co najmniej kilkunastu dni w wodach Odry dochodzi do masowego śnięcia ryb. Tylko do 3 sierpnia wędkarze z Polskiego Związku Wędkarskiego wyłowili osiem ton ryb, a wśród nich: leszcze, płocie, brzany, ukleje, sandacze, szczupaki i sumy. W rzece znaleziono też martwego bobra. Zdaniem aktywistów ostatnie wydarzenia są dopiero "początkiem ogromnej katastrofy". Sprawę bada Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ), zawiadomienie wpłynęło też do prokuratury.
Wody Polskie ostrzegają przed wykorzystywaniem wody z Odry i wchodzeniem do rzeki. Podobne ostrzeżenia wydano także w Niemczech. Przyczyna skażenia wciąż nie jest znana. GIOŚ poinformował jednak, że "aktualne wyniki nie potwierdzają obecności substancji toksycznych, w tym mezytylenu, na całym badanym odcinku rzeki, obejmującym pięć województw".
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Jak podawaliśmy nieoficjalnie za ustaleniami Onet.pl, służby ochrony środowiska badają, czy za skażenie wody w Odrze mogą odpowiadać zakłady przemysłowe. Kontrolowane są fabryki i zakłady, które zgodnie z danymi Wód Polskich zrzucają ścieki do rzeki.
Niżej pokazujemy, jak sytuacja wygląda w okolicach Zielonej Góry i Kostrzyna nad Odrą, ale pamiętajmy, że to tylko urywek, a skażenie rzeki dotyczy co najmniej trzech województw.
Śnięte ryby w Odrze - okolice Zielonej Góry (10 sierpnia 2022 r.) Fot. Władysław Czulak / Agencja Wyborcza.pl
Śnięte ryby w Odrze - okolice Zielonej Góry (10 sierpnia 2022 r.) Fot. Władysław Czulak / Agencja Wyborcza.pl
Reporter Gazety.pl Dominik Szczepański udał się w okolice Krosna Odrzańskiego - do Gostchorza i Radnicy. - To nie są ryby, które umarły w górze rzeki. One umarły tutaj, na długości około kilometra - mówili mu mieszkańcy. - Nie przypominam sobie niczego podobnego. To największa tragedia ekologiczna Odry. Odbudowa będzie trwała kilka lat - przekonują.
- Nie wierzymy, że to przyducha. Ktoś musiał zatruć tę wodę, serce się kraja - mówią mieszkańcy Cigacic, wsi położonej nad Odrą, w powiecie zielonogórskim w Lubuskiem.
Więcej szczegółów w materiale:
Śnięte ryby w Odrze - okolice Zielonej Góry (10 sierpnia 2022 r.) Fot. Władysław Czulak / Agencja Wyborcza.pl
Śnięte ryby w Odrze - okolice Zielonej Góry (10 sierpnia 2022 r.) Fot. Władysław Czulak / Agencja Wyborcza.pl
- Zanieczyszczanie wód w Polsce jest nagminne, często pojawia się nieodpowiedni zrzut jakiejś substancji, natomiast konsekwencje nie są zwykle aż tak widoczne jak teraz - mówi ekohydrolog dr Sebastian Szklarek w rozmowie z dziennikarką Gazety.pl Marią Mazurek.
Dlaczego w takim razie katastrofa w Odrze przybrała tak duże rozmiary? Ekspert przypuszcza, że zanieczyszczenie do rzeki mogło trafić celowo, ale to nie musiała być jedyna przyczyna skali śnięcia ryb. Więcej w tym materiale:
Śnięte ryby w Odrze - okolice Zielonej Góry (10 sierpnia 2022 r.) Fot. Władysław Czulak / Agencja Wyborcza.pl
Śnięte ryby w Odrze - Kostrzyn nad Odrą (11 sierpnia 2022 r.) Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Wyborcza.pl
Śnięte ryby w Odrze - Kostrzyn nad Odrą (11 sierpnia 2022 r.) Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Wyborcza.pl
Śnięte ryby w Odrze - okolice Zielonej Góry (10 sierpnia 2022 r.) Fot. Władysław Czulak / Agencja Wyborcza.pl
Śnięte ryby w Odrze - Kostrzyn nad Odrą (11 sierpnia 2022 r.) Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Wyborcza.pl
Śnięte ryby w Odrze - Kostrzyn nad Odrą (11 sierpnia 2022 r.) Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Wyborcza.pl
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>