Włodawa. Partnerka wyciągnęła ukochanego z więzienia. Okazało się, że ona także jest poszukiwana

We Włodawie (woj. lubelskie) policjanci zatrzymali poszukiwanego mężczyznę. Na ratunek ruszyła jego partnerka - pojawiła się w komisariacie, żeby wpłacić zaległe grzywny i uwolnić 35-latka. Okazało się, że ona też powinna trafić do aresztu.

Włodawski dzielnicowy nie zdawał sobie sprawy, że zatrzymując poszukiwanego mężczyznę, uda mu się także pojmać inną osobę, która powinna trafić do aresztu. 35-latek był poszukiwany, ponieważ nie uregulował kar grzywny. Dzięki wpłaceniu zaległej sumy mógł uniknąć więzienia. Pomogła mu jego partnerka.

Zobacz wideo 26-latek pędził 215 km/h mokrą i śliską drogą ekspresową

Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Włodawa. Przyszła "wykupić" partnera z aresztu, sama była poszukiwana

Zatrzymany przez policjanta 35-latek przebywał w areszcie. Sposobem, na wydostanie go na wolność było uregulowanie zaległych opłat.

"Należności, niedługo po jego zatrzymaniu, wpłaciła jego konkubina, a gdy przyszła z dowodami wpłaty, okazało się, że i ona jest poszukiwana" - czytamy na stronie włodawskiej policji.

Andrzej Duda Andrzej Duda ułaskawił kobietę, która rozprowadzała narkotyki

Kwota grzywien, z jaką zalegał mężczyzna, to blisko 3 tys. złotych.

Włodawa. Wyciągnęła go z więzienia, on odwdzięczył się tym samym

"Po zatrzymaniu jego konkubina, żeby uratować swojego partnera, uregulowała wszelkie należności i przyszła na włodawską komendę z potwierdzeniem wpłaty zaległych grzywien. Gdy kobieta została wylegitymowana przez funkcjonariuszy, okazało się, że ona też jest poszukiwana i na 4 dni ma trafić do więzienia - poinformowała podinspektor Bożena Szymańska z komendy policji we Włodawie.

Polska z roweru. Od Chełma do Włodawy

nowej dla siebie sytuacji kobieta nie została sama. Mogła liczyć na wdzięczność ukochanego.

"Wtedy, już wolny konkubent powiedział, że teraz to on uwolni swoją ukochaną i wpłaci zaległą grzywnę. Po uregulowaniu wszystkich należności para szczęśliwie wróciła do domu" - relacjonowali funkcjonariusze.

************

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.

Więcej o: