Pogoda. Do kiedy utrzyma się upał? Po fali gorąca przejdą gwałtowne burze

Ostatnie dni mijały pod znakiem wysokich temperatur. Podobnie upalnie będzie w piątek 5 sierpnia, kiedy termometry pokażą nawet do 36 stopni. Potem jednak nastąpi dość nagła zmiana pogody. Jaką prognozę przedstawiają synoptycy na koniec pierwszego tygodnia sierpnia?

Od kilku dni nad Polską utrzymuje się stabilny wyż baryczny, w którym różnica ciśnienia jest niewielka - stąd też w ostatnim czasie porywy wiatru były bardzo słabe, a co za tym idzie, słaba była także dynamika w pogodzie. W czwartek synoptycy prognozują na zachodzie do maksymalnie 35 stopni, a lokalnie do nawet 37 stopni. W piątek jednak pogoda zacznie się zmieniać. 

Zobacz wideo Aplikacje do sprawdzania pogody

W piątek do Polski zacznie docierać chłodniejszy front

5 sierpnia z północnego-zachodu zacznie napływać chłodny front, spychając zwrotnikowe powietrze na wschód kraju. W piątek upał nadal będzie utrzymywał się w centrum i na wschodzie Polski - IMGW planuje wydać dla tego obszaru alerty pierwszego i drugiego stopnia.

W związku z pojawieniem się nowego frontu, w piątek na zachodzie możliwe są burze. W ich trakcie spadnie do 20-25 mm, a miejscami do 35 mm opadów. Należy spodziewać się też porywów wiatru dochodzących do 85 kilometrów na godzinę, a także lokalnych opadów gradu. "Podwyższone zasoby energii konwekcji (CAPE do 1200 J/kg) w połączeniu z dość silnym ścinaniem wiatru w warstwach 0-6 km ok 20 m/s i 0-3 km - ok 15 m/s, świadczą o możliwości szybkiego rozwoju burz wielokomórkowych, a nawet superkomórek. Do tego dochodzi stromy pionowy gradient termiczny i wysoka zawartość wody w kolumnie powietrza, nawet do 45-50 mm" - czytamy na portalu fanipogody.pl. 

W nocy z piątku na sobotę burze zaczną przesuwać się na wschód, a ich przebieg może być gwałtowny zwłaszcza w zachodnich regionach. W ciągu dnia burze zaczną pojawiać się w centralnej i wschodniej Polsce, jednak ich aktywność będzie mniejsza. 

Upały w Polsce - zdjęcia ilustracyjneCzego nie robić w upały? Kardiolodzy radzą: Nie pij zimnej wody

Duża różnica temperatury w sobotę. W niedzielę komfort termiczny będzie bardzo dobry

W sobotę front zacznie wypychać gorące powietrze coraz bardziej na wschód. "Za frontem atmosferycznym, który wkroczy do Polski spływać zaczną chłodniejsze masy powietrza. Różnica temperatury w sobotę pomiędzy wschodem, a zachodem Polski będzie znaczna" - pisze portal fanipogody.pl. Różnica ma wynieść nawet ponad 14 stopni - na Podkarpaciu termometry mają pokazać 30 stopni, a w Suwałkach około 16 stopni. 

Ochłodzenie to nie będzie jednak zbyt długie. W niedzielę oraz w pierwszych dniach kolejnego tygodnia temperatura prognozowana jest w okolicach 24-25 stopni. Będzie więc nadal ciepło, ale komfort termiczny będzie też zdecydowanie lepszy, niż podczas upałów.

Okno (zdjęcie ilustracyjne)Czy w czasie upału należy otwierać okna? Jak chronić dom przed gorącem?

Więcej o: