Posłanka pokazała zdjęcie "okna życia" w murze na granicy z Białorusią. Mamy stanowisko SG

Anita Kucharska-Dziedzic, posłanka Lewicy, opublikowała na Twitterze zdjęcie fragmentu płotu na polsko-białoruskiej granicy. Na pierwszym planie widać zawiasy i zamkniętą furtkę. Polityczka alarmuje, że polskie służby tą drogą wypychają migrantów do Białorusi. Mamy odpowiedź Straży Granicznej.

"Co to? W nomenklaturze Straży Granicznej to okno życia. Miejsce w płocie na granicy Polski i Białorusi, którym uchodźcy wyrzucani są na stronę białoruską. Tak, żeby nie trzeba ich było wozić do jakichś placówek. Lub (jeszcze czego!) pozwolić im występować o ochronę międzynarodową" - napisała w czwartek posłanka Anita Kucharska-Dziedzic.

Por. Anna Michalska: Osoby zawracane są w bezpiecznych miejscach, nie ujawniamy gdzie

Redakcja portalu Gazeta.pl zapytała o ten fragment konstrukcji płotu Straż Graniczną. Otrzymaliśmy odpowiedź. "To bramka serwisowa, która będzie służyć do serwisu/naprawiania ewentualnych usterek w barierze, również do wykonywania prac porządkowych przed barierą" - napisała por. SG Anna Michalska.

Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Straż graniczna pokazała, jak wygląda budowa zapory na granicy polsko-białoruskiej

Rzeczniczka pograniczników dodała, że "od wszystkich osób, które chcą ochrony międzynarodowej w Polsce, takie wnioski zawsze są przyjmowane".

W tym roku Straż Graniczna przyjęła ogólnie wnioski od prawie 4 900 cudzoziemców, rok temu w analogicznym okresie od 1 600. Jest to ogólna liczba wniosków, przyjętych w całej Polsce przez funkcjonariuszy SG od wszystkich cudzoziemców, którzy o tę ochronę na terenie Polski chcieli wystąpić. Między innymi, w pierwszym półroczu tamtego roku wnioski o ochronę międzynarodową złożyło 8 obywateli Iraku, w tym roku już prawie 500 ob. Iraku. Takie są dane, warto się nimi posługiwać

- napisała do redakcji Gazeta.pl rzeczniczka Straży Granicznej. Michalska zastrzegła, że polskie służby nie przyjmują wniosków o objęcie ochroną międzynarodową na terytorium Niemiec ani też na terenie innych państw. "Cudzoziemcy, którzy chcieliby uzyskać ochronę na terytorium innych państw krajów Europy Zachodniej, powinni zwrócić się do przedstawicielstw dyplomatycznych tych państw i legalnie dostać się na ich terytorium".

Dopytaliśmy, czy bramki wykorzystywane są do zawracania ludzi na drugą stronę granicy. Anna Michalska odpowiedziała nam, że "osoby zawracane są w bezpiecznych miejscach, jakie to są miejsca, tego nie ujawniamy". "To nie jest informacja publiczna" - zastrzegła.

Grupa Granica: Straż Graniczna otwiera te furtki i wypycha ludzi 

O praktyce wypychania ludzi przez "bramki serwisowe" słyszeli wolontariusze i aktywiści działające na granicy polsko-białoruskiej. Ola Chrzanowska ze Stowarzyszenia Interwencji Prawnej, aktywistka Grupy Granica, przyznała w rozmowie z Gazeta.pl, że fakt ten zgłaszają kolejne napotkane grupy.

Osoby, które już spotkały się z pushbackiem, zawsze pytamy, którędy były wypychane przez funkcjonariuszy. Do tej pory spotkałam trzy-cztery grupy osób, które relacjonowały, że są wywożone pod płot, a następnie Straż Graniczna otwiera te furtki, wypycha ludzi na drugą stronę i ponownie zamyka

- powiedziała nasza rozmówczyni.

Anita Kucharska-Dziedzic: Osoba przedstawiła się jako strażnik graniczny

Rozmawialiśmy również z posłanką Lewicy, która zamieściła zdjęcia bariery na swoim koncie na Twitterze. Anita Kucharska-Dziedzic wyjaśniła nam, że zdjęcie od osoby, która przedstawiła się jako Strażnik Graniczny.

- Nie znam i nie widziałam tego człowieka, ale w mailu do mnie podawał informacje, które wskazywały, że jest osobą z wewnątrz. Fakt, że mundurowy wysyła mi zdjęcie i opisuje swoją sytuację, pokazuje ogromną frustrację, która zapewne jest obecna w dużej części społeczeństwa i jest spowodowana sytuacją na granicy. Teraz się cieszymy, że tak dobrze odpowiadamy na potrzeby imigrantów z Ukrainy, ale jeśli chodzi o ludzi z Bliskiego Wschodu, nie zdaliśmy egzaminu z człowieczeństwa - oceniła Kucharska-Dziedzic.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: