Kaczyński: 1 września raport dot. reparacji wojennych od Niemiec. "Ja mogę tego nie dożyć"

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wyraził nadzieję, że działania na rzecz uzyskania reparacji wojennych od Niemiec powinny przynieść rezultaty. W rozmowie z PAP przyznał jednak, że zdaje sobie sprawę, iż może to potrwać nawet całe pokolenie.

Jarosław Kaczyński w rozmowie z Polską Agencją Prasową przypomniał, że 1 września zostanie zaprezentowany pierwszy i najważniejszy tom raportu o stratach wojennych Polski i dotyczący reparacji wojennych od Niemiec, a tych tomów - jak mówił - będzie więcej.

Jarosław Kaczyński dla PAP o reparacjach wojennych od Niemiec: Kiedyś trzeba zacząć

- Zdaję sobie sprawę, że to jest dłuższy czas, być może nawet całe pokolenie minie - ja mogę tego nie dożyć, ale kiedyś trzeba zacząć. Nie wolno z tego rezygnować, bo nie ma żadnych powodów, abyśmy ciągle się uznawali za tych, których można traktować gorzej niż innych - powiedział prezes Kaczyński.

Pierwszym krokiem ku temu ma być prezentacja raportu, a termin 1 września został ustalony z premierem Mateuszem Morawieckim. "Nawet on to zaproponował podczas jednej z naszych rozmów" - wyjaśnił były premier.

Raport wydany zostanie w kilku obcych językach. "Bo to jest kwestia wiedzy, co naprawdę się działo w Polsce, bo podczas różnych rozmów z politykami z Zachodu zorientowałem się, że ta wiedza jest mniej niż minimalna" - stwierdził szef PiS.

Dodał, że po publikacji raportu nastąpią dalsze kroki w odpowiedniej kolejności i zgodnie z pewnym planem. "To będzie duża operacja. Liczę, że z czasem powinna przynieść rezultaty" - zaznaczył.

Zobacz wideo O co chodzi w "kontrakcjach przeciwko smartfonom"? Rzecznik rządu wyjaśnia słowa Kaczyńskiego

Więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Kaczyński o spotkaniu z szefem CDU: Pan Merz jest bardzo wyrobionym politykiem

Jarosław Kaczyński pytany o spotkanie z szefem niemieckiej CDU Friedrichem Merzem, powiedział, że kwestia niemieckich reparacji wojennych była jednym z głównych jego tematów.

- Pan Merz jest bardzo wyrobionym politykiem i, jak sądzę, na jego umiejętność prowadzenia rozmowy wpływa jego zawód, w którym odnosił wielkie sukcesy, czyli zawód adwokata - powiedział prezes PiS. Podkreślił, że w tej chwili żaden rząd niemiecki się na reparacje nie zgodzi.

- Ja odpowiedziałem, że historia jest dynamiczna i my tę sprawę będziemy stawiali, bo to jest sprawa mająca wymiar materialny, a także wymiar godnościowy. Niby dlaczego nam mieliby nie zapłacić, skoro zapłacili 70 państwom - wyjaśniał prezes PiS w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Zaznaczył jednocześnie, że sprawa reparacji będzie stawiana na wszystkich możliwych forach.

"Oczywiście sprawa rządu niemieckiego na razie jest - wydaje się - jasna, ale czy nie będzie z czasem ewoluowała, zobaczymy" - powiedział.

Szef CDU po rozmowach z Kaczyńskim: Powiedziałem, że nie widzimy podstawy prawnej

Przypomnijmy, że szef CDU Friedrich Merz po spotkaniu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim uznał polskie roszczenia reparacyjne za pozbawione podstaw prawnych.

- Przeprowadziliśmy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim bardzo otwartą rozmowę. Istnieje szereg spraw, co do których się nie zgadzamy - powiedział Friedrich Merz w środę 27 lipca, po złożeniu wieńca pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego. Szef CDU stoi na czele delegacji klubu parlamentarnego CDU/CSU.

- Rozmawialiśmy o roszczeniach reparacyjnych, które stale wysuwane są w Polsce. Powiedziałem (Kaczyńskiemu), że nie widzimy podstawy prawnej do takich roszczeń reparacyjnych, ale widzimy za to wiele politycznych powodów, aby z polskim rządem, z Polską rozwijać projekty, służące na przykład naszemu wspólnemu bezpieczeństwu – poinformował Merz dziennikarzy (więcej w poniższym materiale).

Więcej o: