W zeszłym roku w domu w Lublinie zostały znalezione ciała trójki rodzeństwa. Jedna z dziewczynek miała 10 miesięcy, druga z nich miała dwa lata, a ich brat cztery. Do wszystkich zabójstw przyznała się matka dzieci Paulina N. Sąd na wniosek Prokuratury Okręgowej w Lublinie umorzył postępowanie. Stwierdzono, że kobieta była niepoczytalna w trakcie popełniania czynu.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
W środę 27 lipca sąd w Lublinie umorzył postępowanie, dotyczące 27-letniej Pauliny N., która udusiła trójkę swoich dzieci. Sąd orzekł, że w chwili popełnienia wszystkich czynów "miała całkowicie zniesioną możliwość rozpoznania ich znaczenia oraz pokierowania swoim postępowaniem". Kobieta została umieszczona w zakładzie psychiatrycznym. Prokuratura powołała się na opinię biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa. Według nich "w czasie popełnienia czynu podejrzana była niepoczytalna, czyli nie miała zdolności rozpoznania znaczenia swoich czynów" - przekazuje TVN24. Stwierdzili również, że w przypadku poprawy stanu zdrowia Pauliny N. będzie możliwe uchylenie decyzji o umorzeniu postępowania.
Ciała trójki rodzeństwa znalazła 30 września 2021 roku ich babcia w małym domku, który matka dzieci wynajęła trzy miesiące wcześniej. Pracownik socjalny i asystent rodziny, którzy utrzymywali z nią kontakt, nie zauważyli żadnych nieprawidłowości w jej zachowaniu czy relacji z dziećmi. Paulina N. miała ograniczoną władzę rodzicielską w stosunku do syna i była pod nadzorem kuratora sądowego. Policjanci w dniu zabójstwa zatrzymali wtedy matkę dzieci Paulinę N. na miejscu zdarzenia. Kobieta przyznała się do zabójstw i została tymczasowo zatrzymana oraz umieszczona w areszcie specjalnym z oddziałem szpitalnym.