IMGW prognozuje, że na zachodzie kraju mogą wystąpić burze. Miejscami będą im towarzyszyć silne opady deszczu od 15 mm do 25 mm oraz porywy wiatru do 85 km/h. Może pojawić się też grad.
Alarmy obowiązują od 19.30 w poniedziałek do godz. 2 nad ranem we wtorek.
Przed niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi ostrzegają też Łowcy Burz. "Aktualna prognoza konwekcyjna na dzisiejszy wieczór oraz noc. W zachodnim pasie przygranicznym istnieje ryzyko wystąpienia silnych porywów wiatru" - ostrzegają.
Z informacji IMGW wynika, że w nocy na wschodzie i w centrum kraju będzie pogodnie. Temperatura minimalna od 14°C na Lubelszczyźnie, przez 17°C w centrum do 20°C na zachodzie, w kotlinach około 11°C.
Jak pisaliśmy w Gazeta.pl, IMGW wydał też prognozę zagrożeń na wtorek. Także w niej przewiduje się burze, które mogą stanowić zagrożenie w przeważającej części kraju. Alerty pierwszego stopnia mogą zostać wydane dla województw:
Prognoza zagrożeń IMGW ma za zadanie informowanie społeczeństwa o możliwości wystąpienia niebezpiecznego zjawiska meteorologicznego.
Ostrzeżenie pierwszego stopnia zakłada wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia.
W sobotę nad Polską przeszły gwałtowne burze, a w wielu miejscach doszło do podtopień, powalone zostały również drzewa. Najbardziej intensywne opady odnotowano w woj. małopolskim.
Jak podaje Sieć Obserwatorów Burz, w Krakowie wystąpiło wtedy niecodzienne zjawisko pogodowe - downburst. Polscy Łowcy Burz podkreślają, że jest to "silny prąd zstępujący w chmurze burzowej, który dociera do powierzchni ziemi, gdzie rozchodzi się w różnych kierunkach powodując szkody".
Gwałtowne burze z silnym wiatrem wystąpiły także w woj. dolnośląskim. Powalone zostały dziesiątki drzew, a mieszkańcy mówią, że widzieli "ścianę deszczu".
W miejscowości Biały Kościół w powiecie strzelińskim na Dolnym Śląsku silny wiatr powalił drzewo, które spadło na 70-letnią kobietę. Nie udało się jej uratować. Z kolei w miejscowości Przewrotne w powiecie rzeszowskim drzewo spadło na jadący samochód - zginął 39-letni kierowca pojazdu.