W ostatnich dniach pogoda nad polskim morzem jest idealna do wypoczynku. W poniedziałek termometry nad Bałtykiem wskazywały od 25-30 stopni Celsjusza, a w weekend nawet więcej. W szczycie sezonu wakacyjnego nad morzem wypoczywają tłumy turystów.
Plaże mienią się różnymi odcieniami parasoli i parawanów. Kilka dni temu internet obiegły zdjęcia z Łeby, gdzie wypoczywały tysiące urlopowiczów.
Turyści żalą się na brak miejsca do wypoczynku oraz zawrotne kolejki do restauracji i barów. Jak zauważa Wprost, problemem jest nie tylko znalezienie miejsca nad wodą, ale również przestrzeni na rozbicie namiotu. - Postanowiliśmy nocować na polu namiotowym. Po dojechaniu okazało się, że nie ma dla nas miejsca. Musieliśmy na nie zaczekać dwie godziny - mówiła w rozmowie z portalem turystka z Pobierowa.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Tych, którzy nad polskie morze wybierają się właśnie teraz, ostrzegamy, że w najbliższych dniach pogoda nad morzem ma się pogorszyć. Termometry wskażą nawet kilkanaście stopni, a na niebie pojawią się chmury i przelotny deszcz.
Mimo obserwowanych tłumów dwucyfrowa inflacja i drożyzna wpływają na to, jak Polacy w tym roku spędzają wakacje. Wysokie ceny spowodowały, że tylko 52 proc. badanych deklarowało, iż planuje dłuższy urlop - wynika z badań Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.
- Na polskim wybrzeżu tłumy plażowiczów. Wyniki nie są jednak rekordowe. Zgodnie z naszymi przewidywaniami, na urlop nad Bałtykiem zdecydowało się nieco ponad 70 proc. turystów portalu Nocowanie.pl. Do najchętniej wybieranych miejscowości należy zaliczyć Władysławowo, Łebę, Krynicę Morską, Kołobrzeg, Międzyzdroje, Pobierowo oraz Trójmiasto - wyjaśniał dwa dni temu w rozmowie z Gazeta.pl Karol Wiak z serwisu.
Jak przyznaje nasz rozmówca pomimo trudnych czasów, Polacy nie zrezygnowali z urlopów. - Spędzają je jednak nieco inaczej. W porównaniu do roku 2021, zainteresowanie jest o ok. 40 proc. mniejsze. Pod koniec maja było to 21 proc., a w połowie czerwca - 32 proc.
- Liczba wyszukiwań zakwaterowania na terminy lipcowe jest w tym momencie o jedną trzecią mniejsza niż w analogicznym momencie ub. roku, a na sierpniowe aż o ponad połowę - wylicza.
Wiak wyjaśnił też, ile w tym roku trzeba zapłacić za pobyt. - Średni koszt noclegu nad morzem kształtuje się na poziomie 105-120 zł za osobę na dobę. Wszystko jest oczywiście uzależnione od standardu obiektu, odległości od morza i przede wszystkim od samej miejscowości, gdyż ceny te się bardzo różnią w przypadku niektórych z nich - zaznaczył. Najchętniej wybieraną kategorią są przede wszystkim domki, na które najczęściej decydują się rodziny z dziećmi oraz kwatery i pokoje oraz apartamenty, które wybierają pary - na każdą z tych kategorii decyduje się jedna trzecia turystów portalu Nocowanie.pl.