Jako pierwsze o tej sprawie informowało Radio Zet. Według ustaleń stacji do zdarzenia doszło w sobotę 16 lipca we wrocławskim aquaparku przy ul. Borowskiej. 12-letni chłopiec miał zostać zgwałcony w toalecie.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Jak przekazał nam Zespół Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, "policjanci wspólnie z prokuraturą prowadzą czynności procesowe w związku ze zdarzeniem kryminalnym dotyczącym przestępstwa o charakterze seksualnym z udziałem osoby nieletniej, które zaistniało prawdopodobnie na terenie wrocławskiego aquaparku"
Intensywne i skuteczne oraz podjęte natychmiast czynności policyjne doprowadziły do zatrzymania mężczyzny mogącego mieć bezpośredni związek z tym zdarzeniem. Ponieważ sprawa jest prowadzona przez policjantów oraz prokuraturę, i czynności z udziałem osoby nieletniej oraz zatrzymanej osoby dorosłej są w tej chwili realizowane, więcej informacji będziemy mogli przekazać po ich zakończeniu
- poinformowano Gazetę.pl
Z kolei Fakt donosi, że zatrzymany mężczyzna był stałym klientem aquaparku. Korzystał z imiennej karty, dlatego został szybko namierzony i zatrzymany.