Zakopane każdego roku przyciąga rzeszę turystów, co wiąże się z pewnym uniedogodnieniem dla mieszkańców. Skarżą się m.in. na hałas, korki, duże natężenie ruchu i "patoturystykę". Jej przykładem jest zachowanie młodych mężczyzn, którzy w niebezpieczny sposób przejechali w piątek 15 lipca ok. godz. 20. przez ul. Nowatorską.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Na nagraniu zamieszczonym przez dziennikarzy "Tygodnika Podhalańskiego" widać młodych mężczyzn bez koszulek, którzy jechali samochodem zakopiańską ulicą. Jeden z nich półnagi stał na dachu pojazdu, inni trzymali się jedynie drzwi. Śpiewali i wymachiwali rękoma.
- Przechodniom taki przejazd się nie podobał. Komentowali jednoznacznie - "debile". Chwilę później jeden z tych mężczyzn leżał na dachu. Wszyscy wrzeszczeli: "Zakopane" - relacjonuje mieszkanka, która była świadkiem zdarzenia. - Do nieszczęścia niewiele brakowało - komentuje.
Innym przykładem zachowania, które stwarza zagrożenie, jest zabawa obywateli Kuwejtu. Jak pisaliśmy w Gazeta.pl, kierowcy jeździli wokół ronda dra Andrzeja Chramca tuż obok szpitala powiatowego w Zakopanem, wprowadzając auta w kontrolowany poślizg. Driftowanie dobiegło końca, kiedy na miejsce przybyli policjanci.
- Mundurowi zauważyli niebezpieczne zachowanie na drodze i przerwali je. Kierowca, obywatel Kuwejtu, został ukarany mandatem karnym w wysokości 450 złotych - powiedział aspirant sztabowy Roman Wieczorek, oficer prasowy zakopiańskiej policji.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.