Pogoda. Przed nami chłodny weekend. W sobotę burze niemal w całym kraju. Wiatr do 100 km/h

Pogoda w weekend przyniesie nam ochłodzenie w związku z napływem chłodnych mas w powietrza. Front, który przechodzi nad Polską, przyniesie też opady deszczu i burze z gradem. Niebezpiecznie zrobi się niemal w całym kraju. Wiatr powieje z prędkością nawet do 100 kilometrów na godzinę.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed burzami w większej części kraju w sobotę 16 lipca - wydane zostały ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego stopnia przed burzami z gradem dla niemal wszystkich regionów. Bezpieczniej będzie tylko na krańcach południowo-zachodnich.

Zobacz wideo Czym się różni pogoda od klimatu? „Są jak nastrój kontra charakter"

Pogoda. Burzowa sobota. Wiatr nawet do 100 km/h 

Jak poinformowała synoptyczka Anna Woźniak, najsilniejsze burze przejdą w pasie od Wielkopolski przez Ziemię Łódzką, Kielecczyznę po Lubelszczyznę. - Na tych obszarach spodziewane są silne porywy wiatru do 85 kilometrów na godzinę, niewykluczone, że miejscami mogą zbliżać się nawet do 100 kilometrów na godzinę. Burzom będzie towarzyszył także grad o średnicy do 4 centymetrów - mówiła Anna Woźniak.

Synoptyczka dodała, że na północy Polski prognozowane są burze z ulewnym deszczem. - Sumy dwunastogodzinne mogą sięgać 20 litrów wody na metr kwadratowy, natomiast prędkość wiatru może dochodzić do około 70 kilometrów na godzinę. Grad będzie mały, za to okresami o umiarkowanym natężeniu - powiedziała Anna Woźniak.

Burze zaczną zanikać wieczorem. Najdłużej, bo do godzin nocnych, mogą pojawiać się na północnym wschodzie.

Więcej informacji na temat prognozy pogody znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Pogoda na dziś - sobota 16 lipca 2022 r.Pogoda na sobotę. To ostatnie chwile przed powrotem upałów

Dynamiczna pogoda w weekend. Front z opadami deszczu i burzami, a za nim chłodne powietrze

W weekend pogoda w Polsce będzie kształtowana przez front atmosferyczny z opadami deszczu i - burzami, który będzie przemieszczał się nad naszym krajem. - Polska znajduje się w zasięgu zatoki niskiego ciśnienia związanej z niżem znad Skandynawii, ze strefą aktywnego frontu chłodnego, który wkracza od północnego zachodu i przemieszczał się będzie na południowy wschód kraju - wskazywała synoptyczka tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek

Zgodnie z zapowiedziami zaraz za frontem napłyną do nad masy chłodnego powietrza znad Skandynawii. Oznacza to, że czeka nas weekend z niską temperaturą, odczucie chłodu będzie potęgowane przez silny wiatr. Po chłodniejszym froncie prognozuje się jednak ocieplenie. Już w środę na termometrach będzie nawet 32 stopnie Celsjusza, a w kolejnych dniach nawet do 37-39 st. C.

Upał we Francji - kobieta chłodzi nogi w paryskim parkuPogoda. Upał wróci mimo ochłodzenia. Kiedy wzrosną temperatury?

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina. 

Więcej o: