Do zdarzenia doszło w sobotę 9 lipca. Mieszkanka gminy Sochocin przyjechała do Julianowa w gminie Siemiątkowo (woj. mazowieckie) w odwiedziny do swojego chłopaka. - Nagle stan młodej kobiety się pogorszył - poinformował we wtorek 12 lipca na antenie Radia 7 mł. asp. Tomasz Łopiński z żuromińskiej komendy policji. 19-latka straciła przytomność.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Jak poinformował funkcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji w Żurominie, stan dziewczyny zaniepokoił jej chłopaka. Natychmiast wezwał służby medyczne.
- Około południa w sobotę stan zdrowia 19-latki wzbudził zaniepokojenie u młodego mężczyzny, który do miejsca swojego zamieszkania wezwał służby medyczne. W międzyczasie 21-latek razem z ojcem udzielali dziewczynie pierwszej pomocy - przekazał mł. asp. Tomasz Łopiński.
Po przyjeździe na miejsce pogotowia ratunkowego, mimo reanimacji, życia dziewczyny nie udało się uratować. Lekarze stwierdzili zgon. Zmarła na oczach chłopaka i jego ojca.
Według informacji przekazanych przez chłopaka zmarłej dziewczyny 19-latka dzień wcześniej świętowała swoje urodziny i nic nie wskazywało na to, że może wydarzyć się tragedia. Kobieta była pod opieką lekarza. Miała chore serce. Prokuratura Rejonowa w Mławie bada przyczyny jej śmierci. Zdecydowała o przeprowadzeniu sekcji zwłok i badań toksykologicznych.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.