34-latek został zatrzymany przez policjantów w Siedlcach. Jest podejrzewany o znieważenie pomnika Lecha Kaczyńskiego. Śledczym udało się go wytropić na podstawie analizy materiałów z monitoringu. Na miejsce przestępstwa miał przyjechać rowerem.
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Policjanci z Siedlec długo pracowali nad ustaleniem tożsamości sprawcy, który znieważył pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pomnik został oblany farbą w ostatnim tygodniu czerwca. Teraz śledczy zatrzymali 34-letniego mężczyznę, podejrzewanego o to.
"Na podstawie poczynionych ustaleń, podczas analizy zabezpieczonych nagrań monitoringu, mundurowi wytypowali podejrzewanego. Mężczyzna na miejsce zdarzenia przyjechał rowerem, po czym używając farby, zniszczył pomnik i odjechał. Kryminalni śledzili jego trasę przejazdu na nagraniach z kamer, co doprowadziło do ustalenia jego wizerunku oraz tożsamości" - czytamy w oficjalnym komunikacie siedleckiej policji.
Zniszczony pomnik Lecha Kaczyńskiego jest zlokalizowany na skrzyżowaniu ulic Cmentarnej i Wojskowej. Za znieważenie pomnika grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
To nie pierwszy raz, kiedy pomnik Lecha Kaczyńskiego w Siedlcach zostaje zniszczony. Do podobnej sytuacji doszło rok temu - przypomina "Tygodnik Siedlecki." Lokalne media ustaliły, że koszty czyszczenia pomnika Kaczyńskiego pochodziły z budżetu miasta, czyli zapłacili za to wszyscy siedlczanie.
Lech Kaczyński - po Janie Pawle II - jest jednym z najczęściej upamiętnianych na pomnikach Polaków w Polsce. Już w 2018 roku pomników i tablic na cześć zmarłego prezydenta miało być ponad 140 - podawała wówczas "Gazeta Wyborcza". W ostatnich latach miało się pojawić jeszcze ponad 35 pomników brata Jarosława Kaczyńskiego - podaje natemat.pl.
*****
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.