Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie (woj. mazowieckie) poinformowała o zdarzeniu, do którego doszło w gminie Lesznowola. Pewne małżeństwo wykazało się dużą nieodpowiedzialnością.
Jak przekazała policja, w nocy funkcjonariusze odebrali zgłoszenie dotyczące upadku z dachu samochodu. Gdy służby przybyły na miejsce, okazało się, że 25-letnia kobieta wiozła na dachu pojazdu swojego męża. Mężczyzna spadł na ziemię. "Cała historia zakończyła się upadkiem i urazem głowy, jednak dobrze wiemy, że mogła skończyć się tragedią!" - podkreśla policja.
Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Kobieta została poddana badaniu stanu trzeźwości. Wykazało ono, że 25-latka nie była pod wpływem alkoholu. Inaczej sytuacja ma się jednak w przypadku jej męża, u którego wykryto ponad dwa promile. Teraz sprawą zajmują się policjanci z zespołu ds. wykroczeń. Kobieta odpowie za spowodowanie realnego zagrożenia w ruchu drogowym.
Artykuł 86. Kodeksu wykroczeń podaje, że "kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny". W przypadku gdy dodatkowo dochodzi do "naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia innej osoby" sprawca może otrzymać grzywnę w wysokości nie niższej niż 1500 zł.