Zgromadzenie na Krakowskim Przedmieściu zostało ewakuowane, gdy jeden z mężczyzn wyjął pocisk z plecaka i pozostawił go na deptaku. Z zatrzymanym 31-latkiem trwają czynności. Mężczyzna był wcześniej notowany. Policyjni pirotechnicy wyznaczyli 200-metrową strefę bezpieczeństwa
- podaje warszawska policja.
- Sytuacja jest bardzo poważna i apelujemy o omijanie tego rejonu - mówił rzecznik stołecznej policji w rozmowie z PAP, cytowany przez Onet.
Policja poinformowała, że pocisk został zabezpieczony przez pirotechników z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji. "Obecnie znajduje się on w beczce do przewozu materiałów wybuchowych. Cały czas działamy na miejscu" - dodała policja w komunikacie na Twitterze.
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że chodziło o pocisk o dużej sile rażenia - pisze TVN24.
Autobusy i tramwaje są kierowane na trasy alternatywne. Występują utrudnienia w kursowaniu linii 116, 128, 175, 178, 180, 222, 503, 518.
Zamknięty został odcinek Królewska - Miodowa.