Do zdarzenia doszło nocy z 29 na 30 kwietnia 2021 roku w budynku przy ulicy Sarmackiej na warszawskim Wilanowie. 21-letni Igor W.K. został raniony 15-centymetrowym nożem. Mężczyznę znaleźli na klatce schodowej jego sąsiedzi. Trzymał się za brzuch, miał ranę kłutą i krwawił. - Wyszedł na zewnątrz i próbował wzywać pomocy. Po chwili upadł na ziemię - relacjonowali mieszkańcy.
Pokrzywdzony zmarł w szpitalu. Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa Warszawa Ursynów. Po zbadaniu materiału dowodowego oskarżona o popełnienie zbrodni w zamiarze bezpośrednim została dziewczyna ofiary - Karolina B. - Za to przestępstwo grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności - poinformowała wówczas Aleksandra Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Akt oskarżenia trafił do sądu 8 kwietnia 2022 roku. 31 maja 2022 roku ruszył proces.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Karolina B. na rozprawy doprowadzana jest z aresztu, w którym przebywa od momentu zatrzymania zaraz po zabójstwie. Jak wynika z zeznań Karoliny B., w nocy z 29 na 30 kwietnia w jej mieszkaniu odbyła się impreza. Goście mieli opuścić apartament ok. godziny 3:00 nad ranem. 26-latka tłumaczyła, że zaraz po tym dostała ataku paniki, dlatego Igor chciał iść do apteki po leki. - Wybiegłam za nim, by mu powiedzieć, że jest nieczynna. Nie wiem, dlaczego miałam nóż w ręce - przytacza 11 lipca słowa oskarżonej Portal Samorządowy, powołując się na PAP.
Karolina B. twierdziła, że zdarzenie było nieszczęśliwym wypadkiem. Podtrzymała wyjaśnienia, które złożyła w trakcie śledztwa - nie przyznając się do winy. - Kochałam go, był dla mnie całym światem. Byłam uzależniona od Igora i jego uczucia. Chciałam mieć go zawsze przy sobie. Powinnam uczęszczać na terapię. Od śmierci Igora jest już mi wszystko obojętnie. Ten proces to walka o honor. Bo wiem, że nie jestem zabójczynią - tłumaczyła na rozprawie, cytowana przez "Fakt".
Nieoficjalnie wiadomo, że Karolina B. była chorobliwie zazdrosna o swojego partnera - tak mieli zeznawać świadkowie w śledztwie. Ponadto 27-latka przyznała, że w nocy, w której doszło do tragedii, była pod wpływem różnych substancji. Piła alkohol i paliła papierosy z zawartością substancji psychoaktywnych.
Kolejna rozprawa odbędzie się w środę 13 lipca.
Igor miał 21 lat. Na co dzień mieszkał w Lublinie. Był wiceprzewodniczącym Młodzieżowej Rady Miasta Lublin. Studiował na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Pełnił też funkcję marszałka Parlamentu Dzieci i Młodzieży Województwa Lubelskiego. Był również członkiem Rady Dialogu z Młodym Pokoleniem i posłem na Sejm Dzieci i Młodzieży.
"Z żalem i smutkiem zawiadamiamy o śmierci wieloletniego Radnego i Wiceprzewodniczącego Młodzieżowej Rady Miasta Lublin. Był zaangażowanym społecznikiem, aktywnym działaczem i współpracownikiem. Łączymy się z Rodziną i Bliskimi w bólu, prosząc jednocześnie o uszanowanie prywatności Rodziny w tym trudnym czasie" - napisała Młodzieżowa Rada Miasta Lublina na Facebooku, żegnając Igora.
Karolina B. zasiadała w Parlamencie Studentów RP. Skończyła prawo. Zdobyła także licencjat z kryminologii i historii. Trafiła na staż do kilku instytucji centralnych - pracowała w gabinecie jednego z dyrektorów Kancelarii Premiera. Prezesowała fundacji Portia, była wpływową działaczką stowarzyszenia KoLiber. Trenowała szermierkę i brała udział w turniejach szpady sportowej.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.