Jak podaje korsosanockie.pl, do tragicznego wypadku doszło w piątek 8 lipca około godziny 13 na autostradzie A1 na wysokości Radomska w województwie łódzkim. Wówczas doszło do zderzenia aż czterech samochodów ciężarowych.
Jedną z kierujących okazała się 24-letnia Daria. Młoda kobieta uderzyła w naczepę jadącej przed nią ciężarówki. Ta następnie wjechała w kolejną, która wjechała w tył czwartego tira. Niestety 24-latka zginęła na miejscu.
- Strażacy musieli zabezpieczyć teren zdarzenia i wykonać dostęp do jednej z osób uwięzionej w pojeździe. W toku działań okazało się, że uwięziona w kabinie tira kobieta nie żyje - przekazał rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku kapitan Marek Jeziorski.
Przeczytaj więcej informacji z Polski na stronie głównej Gazeta.pl.
Ciało poszkodowanej w wypadku zostanie poddane, decyzją prokuratora, autopsji, która ma wyjaśnić dokładne okoliczności śmierci 24-latki. Później okazało się, że zmarłą kobietą jest druhna jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Rymanowie w województwie podkarpackim. "Żegnaj druhno Dominiko" - napisali strażacy na profilu jednostki w mediach społecznościowych.
"Do niedawna była czynną strażaczką w Ochotniczej Straży Pożarnej w Rymanowie i brała udział w akcjach ratunkowych. W 2017 roku była też jedną z twarzy Kalendarza Ratowniczego Krosno112.pl. Brała udział w Nocnej Jazdy Ratowników" - napisali strażacy na stronie.
Na tym odcinku A1 w kierunku do Gdańska jezdnia była zablokowana przez trzy godziny. Korki trwały jeszcze przez następne pięć godzin.