Guniak czerwczyk jest dużym owadem, co wpływa na to, że jego ruchy są ociężałe. Z tego powodu czasami uderzają w przeszkody i upadają na ziemię. Uczestnicy letnich festiwali muzycznych na pewno musieli nie raz radzić sobie z chrabąszczem zaplątanym we włosy lub wpadającym za ubranie. Owadom tym zdarza się także spadać z drzew i krzewów, kiedy walczą o samice.
Pod koniec czerwca owady te rozpoczynają swoją rójkę. "Wieczorami, w ciepłe i suche dni, w koronach drzew i krzewów zaczynają pojawiać się pojedyncze osobniki. Wraz z zachodem słońca przybywa ich coraz więcej, tak, iż zaczyna to przypominać mały pszczeli rój" - informuje Nadleśnictwo Biłgoraj.
W trakcie lotów wokół drzew guniaki czerwczyki uwalniają feromony, które mają przyciągnąć samice. Kiedy tylko samice pojawiają się przy samcach, te zaczynają je oblegać - na jednej samicy uwiesza się nawet po kilka osobników. Najsilniejszy z owadów odpycha konkurentów i zostaje z samicą. Po zapłodnieniu samicy guniak odlatuje, a ona wykopuje w ziemi norki, w których składa do 50 jaj, a niedługo później zdycha.
Przeczytaj więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl.
Kiedy rozpoczyna się rójka, samce są zdezorientowane, co powoduje ich wlatywanie do domów, czasem wplątują się we włosy lub zaczepiają o ubrania. "Rójka tych owadów może przesunąć się nawet do końca lipca. Wszystko uzależnione jest od pogody. Przez cały okres jej trwania dorosłe osobniki nie pobierają pokarmu bądź zlizują sok ze ściętych przez inne owady igieł drzew" - wyjaśnia nadleśnictwo.
Guniak czerwczyk nie jest niebezpieczny na ludzi. Jeśli znajdziemy je we włosach, na ubraniu, czy w domu - to znalazły się tam przez przypadek. - Nie mają one tak silnego aparatu gębowego, żeby mogły przeciąć ludzką skórę - informuje dr Daniel Kubisz z Instytutu Systematyki i Ewolucji Zwierząt Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, cytowany przez "Gazetę Lubelską". Jeśli w jednym miejscu zbierze się dużo tych owadów, to jedynym sposobem, w jaki mogą "zagrozić" człowiekowi, to objadając liście roślinom.
********
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.