Sędzia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy Jakub Kościerzyński podkreśla, że zaostrzenie odpowiedzialności karnej sprawców przestępstw, w tym obniżenie wieku i podwyższenie górnej granicy, kiedy młodzi ludzie przebywają w zakładach karnych, nie mają żadnego poparcia w badaniach naukowych nad zjawiskiem przestępczości wśród nieletnich.
Tego typu regulacje prawne naruszają ponadto standardy międzynarodowe, w tym standardy Rady Europy
- mówił w rozmowie z Gazeta.pl przewodniczący zespołu ds. prawa karnego SSP "Iustitia" Jakub Kościerzyński.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Zgodnie z ustawą nieletni sprawcy najpoważniejszych przestępstw, takich jak zabójstwo, gwałt, pedofilia, będą obligatoryjnie trafiali do zakładów poprawczych. Pobyt w takim zakładzie będzie mógł trwać do momentu ukończenia przez wychowanka 24 lat, to o trzy lata dłużej niż dotychczas. Jednocześnie dolna granica wiekowa odpowiedzialności za demoralizację określoną będzie na 10 lat.
Prof. Marek Konopczyński, pedagog resocjalizacyjny z Polskiej Akademii Nauk, którego OKO.Press poprosiło o opinię, zwrócił uwagę na największe w jego ocenie zagrożenie jakie wiąże się z nowoprzyjętymi przepisami.
- 10-latek będzie przebywał w ośrodku z osobami dorosłymi. Łatwo sobie wyobrazić skutki - będziemy "produkowali" dzieci, które potem będą trafiać do zakładów karnych - powiedział prof. Konopczyński.
Sędzia Jakub Kościerzyński zwraca uwagę, że w kontekście przestępczości nieletnich mówimy o osobach o nieukształtowanej w pełni osobowości, niedojrzałych emocjonalnie, co skutkuje tym, że młody człowiek nie ma jeszcze wypracowanych odpowiednich wzorców zachowań. - Celem postępowania karnego powinno być także zabezpieczenie interesów dziecka. Mówi o tym Konwencja Praw Dziecka z 20 listopada 1989 r. przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych (ONZ). We wszystkich działaniach dotyczących dzieci podejmowanych przez publiczne lub prywatne instytucje opieki społecznej oraz sądy sprawą nadrzędną zawsze ma być najlepsze zabezpieczenie interesów dziecka - podkreśla Jakub Kościerzyński.
Wprowadzenie możliwości traktowania osób w wieku 10 czy 14 lat jak dorosłych sprawców czynów przestępczych to wyraz skrajnie nieodpowiedzialnego, arbitralnego traktowania nieletnich, które absolutnie abstrahuje od standardów międzynarodowych, wypracowanych przez Radę Europy
- podkreśla.
Sędzia dodaje, że tak skonstruowane zaostrzenie prawa przeczy zasadzie indywidualizacji odpowiedzialności karnej, bo poziom rozwoju dziecka będzie różny, a prawo potraktuje wszystkich tak samo. De facto, prowadzi to do uprzedmiotowienia dziecka w procesie karnym.
- Tak daleko idąca zmiana w zakresie prawa nie może być uchwalana przez posłów, którzy mają akurat taki kaprys. Tak głęboka nowelizacja powinna być poprzedzona gruntownymi badania socjologicznymi, psychologicznymi dotyczącymi rozwoju dzieci, tego co się zmieniło w sferze rozwoju dzieci w aspekcie populacyjnym. Wreszcie tak daleko idące zmiany wprowadzane do systemu prawa karnego powinny być poprzedzone możliwie szerokimi konsultacjami za środowiskiem teoretyków i praktyków prawa, organizacjami społecznymi badającymi zjawisko przestępczości i metody jego zwalczania, w tym wśród nieletnich, tak aby nowe regulacje kształtowały się w procesie deliberacji nad prawem - uważa Jakub Kościerzyński.
Sędzia Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" zwraca uwagę na motywację zmian w prawie, a w zasadzie jej brak. Pyta retorycznie o to, co się zmieniło w ciągu ostatnich kilkunastu lat, co doprowadziło ustawodawców do zaostrzenia kar. - Czy mamy zdecydowany wzrost przestępczości wśród nieletnich? Przecież po to zaostrzamy prawo, żeby wygasić jakieś zjawisko. Jeśli myślimy o takich zmianach, musielibyśmy przedstawić jakieś badania, które wskazują, że współczesna młodzież jest zdolna do ponoszenia odpowiedzialności, bo np. proces rozwoju osobowości jest na takim poziomie, że można ich karać jak dorosłych. To oczywiście absurd, bo takich badań nie ma - tłumaczy nasz rozmówca i przytacza policyjne statystyki. Wynika z nich, że w 2017 r. nieletni dokonali 4 zabójstw, w 2018 - 2, 2019 - 5, a w 2020 - jednego zabójstwa.
O czym my mówimy? Czy to powinno skrajnie zmieniać podejście do karania nieletnich? To jest absolutnie szkodliwa regulacja dla nieletnich, uprzedmiatawia ich. I wpisuje się w cały nurt nowelizacji prawa karnego, który karę postrzega wyłącznie jako odwet
- uzupełnia.
Zdaniem sędziego kierunek zmian kodeksu karnego jest całkowicie błędny. - Koncepcja wielopoziomowego zaostrzenia odpowiedzialności karnej jest wyrazem najbardziej prymitywnego, instrumentalnego podejścia do prawa karnego, która nawiązuje do idei prostego odwetu i zastraszania - stwierdził sędzia Sądu Rejonowego z Bydgoszczy.
Jakub Kościerzyński dodaje, że stworzono bubel prawny, a spora część regulacji jest wprost sprzeczna z Konstytucją i aktami prawa międzynarodowego. - Autorzy wychodzą z założenia, że zaostrzenie prawa, represji spowoduje spadek przestępczości. To kardynalny błąd, to elementarz prawa karnego: - nie ma, nie istnieją żadne badania, które dowodzą tego, że zaostrzenie systemu represji prowadzi do spadku przestępczości. To kanon – podkreśla i dodaje, że jedyna kara powinna być nieuchronna i szybka, a tego w polskim wymiarze sprawiedliwości nie ma.
Po publikacji artykułu otrzymaliśmy z ministerstwa sprawiedliwości maila, w którym ktoś z Biura Komunikacji i Promocji (brak podpisu), zażądał od nas sprostowania informacji dotyczącej nowej ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich.
"Nie jest prawdą, że 'w zakładach poprawczych będą mogły znaleźć się zarówno dziesięcioletnie dzieci, jak i 24-letni dorośli'. W rzeczywistości ustawa o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich wyklucza taką sytuację. Umieszczanie nieletnich w wieku poniżej 13 lat w zakładach poprawczych jest niedopuszczalne i zasada ta nie podlega żadnym wyjątkom. Nadto, podopieczni od 21 roku życia, a więc także 24-letni, będą resocjalizowani w innym rodzaju zakładów, a zatem ich spotkanie z 10-latkami jest niemożliwe."
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>