Akt oskarżenia skierowany do sądu przez Prokuraturę Okręgową w Olsztynie dotyczy ośmiu osób - dwóch kobiet i sześciu mężczyzn - w wieku od 25 do 70 lat. Usłyszeli oni łącznie 1875 zarzutów. Według prokuratury pokrzywdzonych miał zostać blisko 500 osób z całej Polski oraz przedsiębiorstwa.
"Niejednokrotnie pokrzywdzeni stracili oszczędności swojego życia. Wartość strat wyniosła kilkaset tysięcy złotych. Policjanci odzyskali część skradzionych pieniędzy" - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Do rozbicia grupy doprowadzili funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji.
"Schemat działania oszustów za każdym razem był bardzo podobny. Początkowo uzyskiwali dostęp do rachunków bankowych pokrzywdzonych poprzez wysyłanie SMSów informujących o konieczności uiszczenia dopłaty za dostarczenie przesyłki, który zawierał link przekierowujący do strony phishingowej" - wyjaśnia policja w komunikacie.
Jak dodają funkcjonariusze, "po przejęciu kont bankowych pokrzywdzonych oszuści wykonywali szereg przelewów".
"Pieniądze ostatecznie były wypłacane z bankomatów przez tzw. wybieraków. W ten sposób na gorącym uczynku wpadła jedna z osób należących do grupy przestępczej - 28-letnia kobieta, którą policjanci w maju 2020 roku zatrzymali przy jednym z olsztyńskich bankomatów. Podczas przeszukania jej mieszkania funkcjonariusze znaleźli również narkotyki" - relacjonuje KWP w Olsztynie.
To jednak nie wszystko: oskarżeni zakładali też fikcyjne sklepy internetowe ze sprzętem AGD i RTV. Pobierali pieniądze za sprzedany towar, którego w rzeczywistości nie posiadali i który nigdy nie trafiał do kupujących.
Oskarżonym grozi kara do 14 lat więzienia.