Mężczyzna torturował kota, wieszając go na kablu. Policja ma jego dane - to 22-latek z Gdyni

Policja zna już dane mężczyzny, który najprawdopodobniej znęcał się nad kotem. Podejrzanym w sprawie jest Kacper B. - 22-letni mieszkaniec Gdyni. Mężczyzna miał bić kota i powiesić go na kablu od suszarki, co dokumentował na zdjęciach i nagraniach wideo. Za torturowanie zwierzęcia grozi mu nawet pięć lat więzienia.

Mężczyzna udokumentował na zdjęciach, jak znęca się nad. kotem, a następnie udostępnił fotografie w internecie. Drastyczne zdjęcia opatrzył komentarzem: "Skurwy*** mnie wku***ł to najpierw go zatłukłem, a potem wziąłem suszarkę i powiesiłem go na kablu za przednią i tylną łapkę. Wyje, jakbym go obdzierał ze skóry xD no to dostaje po mordzie i za sekundę się zamyka".

Zobacz wideo Jaworzno. Kotka "wtargnęła" do radiowozu. Policja pokazała urocze nagranie

Gdynia. Mężczyzna znęcał się nad kotem. Internauci nie byli obojętni na bestialskie zachowanie

Sprawą zainteresował się Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt, który we wtorek zaapelował o udostępnianie informacji o czynie mężczyzny, by można go było szybko namierzyć. Na Instagramie DIOZ pojawiły się zdjęcia torturowanego kota oraz przejmujące nagranie, przestraszonego i trzęsącego się zwierzęcia chwilę po tym, jak sadysta przestał się nad nim znęcać. Link do nagrania znajduje się TUTAJ - ostrzegamy jednak, że jest ono drastyczne.

Policja zdobyła dane mężczyzny, który powiesił kota na kablu od suszarki

O tym, że policji udało się ustalić tożsamość mężczyzny podejrzewanego o przemoc nad zwierzęciem, poinformował na swoim Instagramie DIOZ. Sprawcą ma być 22-letni Kacper B z Gdyni. Zawiadomienie na policję złożyła właścicielka kota - a prywatnie jego dziewczyna. 

Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Podejrzewany 22-latek nie ma już kontaktu ze zwierzęciem. Jak poinformował w internecie, jego siostra trafiła na zdjęcia w mediach społecznościowych i powiedziała o wszystkim ich matce. "Ja, wróciwszy do domu (...) usłyszałem tylko, że mam się wyprowadzać. Nie mam już domu i śpię w aucie" - napisał 22-latek. 

Kot, mimo że padł ofiarą okrutnej przemocy ze strony mężczyzny, przeżył i jest bezpieczny. Jeśli sąd uzna, że 22-latek dopuścił się znęcania nad zwierzęciem, będzie mu grozić do pięciu lat pozbawienia wolności. 

*******

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.  

Więcej o: