Do zdarzenia doszło w niedzielę o godzinie 14:30 na ulicy Polnej w Jastrzębiej Górze. Nastolatek spadł z balkonu znajdującym się na drugim piętrze.
Policjanci z puckiej Komendy Powiatowej Policji otrzymali zgłoszenie w sprawie skaczącego po balkonach nastolatka. - Natychmiast na miejsce skierowano policjantów, którzy wstępnie ustalili, że 12-latek podczas przechodzenia pomiędzy balkonami stracił równowagę i spadł na chodnik - wyjaśnił mł. asp. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP w Pucku. Na miejscu pojawiła się także Ochotnicza Straż Pożarna.
- Naszym zadaniem było udzielenie pierwszej pomocy przedmedycznej. Po przekazaniu poszkodowanego ratownikom ZRM udaliśmy się na zabezpieczenie lądowiska dla LPR - przekazali strażacy z OSP Jastrzębia Góra portalowi puck.naszemiasto.pl.
Pucka policja: śledczy prowadzą czynności w sprawie wypadku
Okazuje się, że do wypadku doszło podczas obozu, na którym przebywał 12-latek pochodzący z Wrocławia. Funkcjonariusze po dotarciu na miejsce przebadali alkomatem wychowawcę oraz kierownika obozu. Mężczyźni byli trzeźwi. Policjanci zabezpieczyli nagranie z monitoringu, które zostanie przeanalizowane.
Przeczytaj więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
- Teraz tą sprawą zajmą się śledczy, którzy prowadzą czynności w sprawie narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności - przekazał lokalnemu portalowi mł. asp. Łukasz Brzeziński. W akcji ratunkowej brali udział strażacy, ratownicy medyczni, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz policja.
********
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.