Aktualizacja: Przed godziną 22 organizatorzy Opener Festival wydali oświadczenie: "Dziękujemy za sprawną ewakuację. Po zakończeniu burzy i zapewnieniu bezpieczeństwa planujemy wznowienie festiwalu w dniu dzisiejszym". Na razie [godzina 21:45] wciąż w Gdyni pada deszcz, w oddali słychać grzmoty.
Ewakuacja terenu festiwalu rozpoczęła się około godz. 19:30. - Byliśmy na koncertach, zebrały się ciemne chmury i nagle ze wszystkich scen był wyświetlany komunikat. Lektor w kółko powtarzał komunikat o ewakuacji - relacjonuje Maja Piskadło z Gazeta.pl.
- Ci, którzy przyjechali samochodami, uciekli do nich - dodaje. - Kazali nam się kierować do wyjść i tam dostaliśmy komunikat, że impreza została wstrzymana, a o jej wznowieniu zostaniemy powiadomieni SMS-owo - podkreśla Maja Piskadło.
Ewakuacja odbyła się ze względów na bezpieczeństwo, ponieważ na festiwalu znajduje się wiele elementów, które wiatr mógłby przewrócić.
- Chodzi o to, żeby te elementy nikomu nie zrobiły krzywdy. Wszyscy dostosowali się do komunikatów i opuścili teren festiwalu, ewentualnie schronili się w namiotach - powiedział Adrian Mielnik, dziennikarz TVN24. - Wszystko przebiegło sprawnie, wszyscy jesteśmy bezpieczni - dodał.
Organizator Open'er Festival przekazał w komunikacie, że zamierza wznowić festiwal w najszybszym możliwym czasie, gdy tylko warunki pogodowe na to pozwolą. "Dziękujemy za sprawną ewakuację. Prosimy ją kontynuować. Planujemy wznowić festiwal w najszybszym możliwym czasie. Czekajcie na kolejne komunikaty" - podkreślił.