W ostatnim czasie wzrosła liczba osób, które trafią do izb przyjęć z objawami udaru cieplnego. Najczęściej spędzają w placówkach kilkanaście godzin, otrzymują niezbędne elektrolity, są nawadniane i schładzane. Pacjenci potrzebują też odpoczynku w zaciemnionym i chłodnym miejscu. Jakie są objawy udaru cieplnego?
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Lekarze zwracają uwagę, aby podczas panujących upałów obserwować swój stan zdrowia oraz samopoczucie, a gdy rozpoznamy u siebie udar cieplny, od razu reagować i udać się do placówki medycznej. Podczas ostatnich dni izby przyjęć odnotowały 30 proc. wzrost liczby pacjentów, którzy skarżą się na przegrzanie organizmu. - Po rozpoznaniu udaru cieplnego albo po wysunięciu takiego podejrzenia wprowadzana jest płynoterapia, ochładzanie pacjenta. Wszystko zależy od tego, co się stało jeszcze, bo jeżeli pacjent sam przyszedł i po prostu mówi, że się źle czuje, to wiadomo, że postępowanie będzie inne niż w przypadku pacjenta, który został przywieziony karetką i jest nieprzytomny lub wymaga bardziej specjalistycznej pomocy - przekazał Paweł Baljon, anestezjolog w szpitalu kieleckim im. św. Aleksandra podczas rozmowy z dziennikarzami Polsat News.
Najbardziej narażone na udar cieplny są dzieci oraz osoby starsze. Specjaliści zalecają, aby podczas upalnego dnia, między godziną 11 a 15 zostać w domu. Jeśli musimy wyjść, powinniśmy mieć przy sobie wodę oraz nakrycie wody. Jeśli dana osoba czuje się źle mimo tego, że przebywa w zaciemnionym i chłodnym miejscu, prawdopodobnie doznała udaru cieplnego. W takim wypadku należy wezwać pomoc medyczną, a w oczekiwaniu na karetkę możemy próbować schłodzić taką osobę. Należy zwilżyć wodą materiał i przykładać na ciało - najlepiej pod pachami i przy pachwinach.
Wśród głównych objawów udaru cieplnego, które powinny zasygnalizować nam, że dzieje się coś złego i wymagana jest pomoc medyczna, zaliczają się: