Grupa działała głównie w Warszawie - poinformowało Centralne Biuro Śledcze Policji w opublikowanym w piątek (24 czerwca) komunikacie. Funkcjonariusze w czasie przeszukań miejsc zamieszkania podejrzanych zabezpieczyli ok. 3 kg różnego rodzaju narkotyków, 50 tys. zł złotych oraz kilkadziesiąt telefonów komórkowych. Znaleźli także dokumentację medyczną i nośniki pamięci, które mogą mieć związek z fałszowaniem zaświadczeń o zaszczepieniu przeciw COVID-19.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego funkcjonariusze CBŚP i Prokuratury Krajowej przeprowadzili akcję, podczas której zatrzymali 12 osób. Wśród nich był lekarz.
"Z ustaleń śledczych wynika, że grupa tylko w przeciągu ostatniego roku mogła wprowadzić do obrotu kilkadziesiąt kilogramów różnego rodzaju środków odurzających i substancji psychotropowych, a także zrealizować kilkaset fikcyjnych szczepień przeciwko COVID-19" - czytamy w komunikacie.
Podejrzani przebywają w tymczasowym areszcie, gdzie spędzą od dwóch do trzech miesięcy. "Wobec jednego z podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju połączonego z zakazem wydania paszportu" - podaje Prokuratura Krajowa.
Białostocki przedstawiciel Prokuratury Krajowej, zajmujący się przestępczością zorganizowaną, przedstawił zatrzymanym zarzuty. Jak podaje rządowa strona są to m.in.: udział w zorganizowanych grupach przestępczych kwalifikowane z art. 258 § 1 kk, uczestnictwo w obrocie środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi kwalifikowane z art. 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, dokonanie wewnątrzwspólnotowego nabycia z Francji do Polski środków odurzających kwalifikowane z art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Członkom grupy grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.