W Leszczynkach w gminie Sierakowice (pow. kartuski, województwo pomorskie) w czwartek ok. godziny 17 doszło do tragicznego zdarzenia. Mężczyzna, który pracował na prywatnej posesji w wykopie, został przysypany ziemią.
- Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach otrzymał zgłoszenie o wypadku podczas prac budowlanych w Leszczynkach. Na miejscu są policjanci, trwa akcja ratunkowa, będziemy wyjaśniać szczegółowo przyczyny zdarzenia - informowała w czwartek rzeczniczka KPP Kartuzy w rozmowie z "Expressem Kaszubskim". Jak podaje lokalny portal kartuzy.info, mężczyzna miał ok. 30 lat.
Do akcji ratunkowej zadysponowano strażaków z OSP z Sierakowic, Kamienicy Szlacheckiej, a także JRG Kartuzy, zespół ratownictwa medycznego, policję oraz Specjalną Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą z Gdańska. Na miejscu pomagali też okoliczni mieszkańcy.
Wykop, w którym znajdował się mężczyzna, miał cztery metry głębokości. Akcja ratunkowa mająca na celu zlokalizowanie dokładnego miejsca, w którym przebywał oraz odkopanie ziemi, trwała kilka godzin. Ciało udało się wydobyć dopiero ok. godz. 23.
Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
- To pierwsze od bardzo długiego czasu takie zdarzenie. Prawdopodobnie nie było dobrze zabezpieczone miejsce wykopu. Okoliczności i przyczyny będzie ustalała policja - powiedział w rozmowie z tvn24.pl st. kpt. Marek Szwaba z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.