Poznań. Rzuciła jajkami w drzwi kościoła. Sąd uznał, że obraziła uczucia religijne księży

Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał w czwartek, że Zofia Nierodzińska, która w październiku 2020 roku rzuciła jajkami w drzwi kościoła, jest winna obrazy uczuć religijnych czterech księży. - Jest wykształcona, żyje w tym społeczeństwie od urodzenia i wie, że dla przeciętnego katolika jej zachowanie będzie znieważało miejsce wykonywania kultu religijnego - uznał sędzia. Słowa te oburzyły kobietę.

Jak podaje poznańska "Wyborcza", w czwartek 23 czerwca Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał prawomocny wyrok w sprawie rysowniczki i wicedyrektorki Galerii Miejskiej "Arsenał" w Poznaniu Zofii Nierodzińskiej. Kobieta w 2020 roku rzuciła trzema jajkami w drzwi kościoła.

Zobacz wideo Referendum w sprawie legalizacji aborcji? Hennig-Kloska: Będzie miało sens po zmianie władzy

Poznań. Sąd uznał, że rzut jajkami w drzwi kościoła obraża uczucia religijne 

Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał w czwartek, że Nierodzińska obraziła uczucia religijne czterech księży. - To, że oskarżona nie miała zamiaru popełnić przestępstwa, nie oznacza, że go nie popełniła. Jest wykształcona, żyje w tym społeczeństwie od urodzenia i wie, że dla przeciętnego katolika jej zachowanie będzie znieważało miejsce wykonywania kultu religijnego - stwierdził sędzia Aleksander Brzozowski.

Nierodzińską, która walczyła o uniewinnienie, te słowa oburzyły. - Dla sądu tym przeciętnym Polakiem są księża, a nie kobiety, feministki czy osoby LGBT. Pokazuje to tylko, w jakim patriarchalnym społeczeństwie żyjemy - skomentowała. 

Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Poznań. Rzuciła jajkami w drzwi kościoła, szukała jej Żandarmeria Wojskowa

W 2020 roku Nierodzińska chodziła na protesty w związku z zaostrzeniem prawa aborcyjnego w Polsce. 24 października kobieta rzuciła trzema jajkami w drzwi wojskowego kościoła na poznańskich Jeżycach. Jak czytamy, miała to być forma jej protestu przeciwko instytucji wspierającej zaostrzenie przepisów wymierzonych w kobiety. Zdarzenie nagrał pobliski monitoring, a kobietę szukała Żandarmeria Wojskowa.

We wrześniu 2021 roku sędzina Katarzyna Kosmalewicz z poznańskiego sądu rejonowego uznała, że kobieta złamała prawo, jednak ze względu na nieznaczną szkodliwość społeczną, umorzyła postępowanie na rok próby. Nierodźińska miała zapłacić jednak dwa tys. zł na cele charytatywne oraz pokryć koszty procesu. Adwokat rysowniczki zaskarżył ten wyrok, tłumacząc, że drzwi kościoła nie są miejscem publicznego wykonywania obrzędów religijnych, a co za tym idzie, nie można ich znieważyć, a także podkreślił, że jajko jest symbolem życia. 

Więcej o: