Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna zgubił kopertę na jednej ze stacji paliw pod koniec maja. Zwinięte w rulon banknoty leżały kilka minut na drodze, przejechało po nich kilka samochodów, a następnie znalazła je uczciwa 34-letnia mieszkanka Wrocławia. Kobieta odniosła je do komisariatu w nadziei na ustalenie tożsamości właściciela.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Zwinięte w rulon pieniądze zostały znalezione na parkingu stacji paliw przy ulicy Podmiejskiej w Gorzowie Wielkopolskim. Mieszkanka Wrocławia po znalezieniu gotówki nie zauważyła w pobliżu osoby, która mogłaby zgubić kopertę. Poinformowała o sytuacji obsługę stacji i zostawiła swój numer telefonu. Przez kilka godzin nikt się nie zgłosił, więc zaniosła pieniądze na policję.
- Funkcjonariusze policji zabezpieczyli nagranie z monitoringu stacji. Okazało się, że zarejestrowano moment, w którym jednemu z mężczyzn, którzy przebywali na terenie parkingu, wypadła koperta z pieniędzmi. Kilka minut leżała na drodze - przejechała po niej wywrotka i busy. Zauważyła ją dopiero wrocławianka, która przyjechała do Gorzowa Wielkopolskiego w celach służbowych - przekazał podkomisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Policjantom z gorzowskiego komisariatu udało się odnaleźć właściciela pieniędzy. Mężczyzna zauważył brak gotówki dopiero po kilkunastu dniach od zdarzenia. 46-latek przyznał, że z racji tego, że na co dzień dokonuje wielu rozliczeń, nie zauważył od razu braku pieniędzy. Odebrał już od policjantów swoją cenną zgubę, a w trakcie wizyty na komisariacie zapowiedział, że planuje podziękować uczciwej 34-latce.