Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie prognozują na czwartek żadnych gwałtownych zjawisk. Polska pozostanie pod wpływem wyżu z centrum nad Mazurami, który przynosił będzie słoneczną aurę. We wschodniej połowie kraju rozwijać się będzie zachmurzenie kłębiaste, ale przelotne opady deszczu możliwe są jedynie w Karpatach i na Pogórzu Karpackim. W tym regionie mogą wystąpić także słabe burze.
Rano temperatura wyniesie maksymalnie 14-17 stopni C. W ciągu dnia wzrośnie do 22 stopni na północnym wschodzie i w rejonach podgórskich, 24-26 stopni w centrum, oraz 28-29 na południowym zachodzie. Chłodniej może być tylko nad morzem - tam termometry wskażą maksymalnie od 18 do 22 stopni. Powieje wiatr słaby i umiarkowany, z północy i północnego wschodu, a tylko w południowo-zachodniej części kraju słaby i ze zmiennych kierunków - wynika z prognozy IMGW.
Temperatura maksymalna w czwartek 23 czerwca Gazeta.pl
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Warunki biometeorologiczne. Pogoda korzystnie wpłynie na nasze samopoczucie
W czwartek w prawie całej Polsce od rana do wieczora pogoda będzie korzystnie wpływała na organizm człowieka. W południowo-wschodnich regionach kraju na ogół korzystne warunki biometeorologiczne tylko w czasie dużego zachmurzenia mogą przejściowo osłabnąć do obojętnych.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>