Z ustaleń policji wynika, że do stojącej na postoju taksówki wsiadły trzy kobiety w wieku 21, 23 oraz 24 lat i zamówiły kurs. W trakcie jazdy poprosiły kierowcę o to, aby podjechał pod bankomat i dwie z nich udały się po pieniądze. Trzecia została w pojeździe.
W pewnym momencie kobiety zaczęły uciekać, a taksówkarz ruszył w pościg. Złapał jedną nich i poinformował jastrzębianki, że jedzie z nimi na policję. W pewnym momencie - jak podają mundurowi - jedna z kobiet zaczęła dusić kierowcę, zmuszając go do zatrzymania pojazdu. Przestępczynie zaczęły następnie bić mężczyznę. Uderzały i kopały go, a później znów zaczęły uciekać.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
Na numer alarmowy zadzwonił świadek zdarzenia, którego poprosił o to taksówkarz. Mundurowi natychmiast udali się na miejsce i zatrzymali oddalającą się już 23-latkę. Dwie pozostałe kobiety zostały zatrzymane parę minut później przez wywiadowców.
Po zgromadzeniu przez śledczych materiału dowodowego trzy podejrzane usłyszały zarzuty dotyczące pobicia. Przestępstwo to zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności.