"Siedem okaleczeń" to historia 20-letniego Adama, osoby interseksualnej, której błędnie wybrano płeć. Ubezwłasnowolnionej, pozbawionej bliskich i skazanej przez system na dożywocie - tak można traktować odebranie Adamowi wszelkich praw i umieszczenie go w DPS-ie. Z placówki we Wrocławiu uciekł. W nowej, oddalonej o 500 km, nawet nie próbuje. W ośrodku doznał znęcania i przemocy ze strony opiekunów.
Czytaj więcej: "Siedem okaleczeń". Jak społeczeństwo pozbyło się "tęczowego chłopca"
Po publikacji reportażu jego autor Michał Janczura zwrócił się na Twitterze do Jacka Sutryka, prezydenta Wrocławia. "Czy podejmiecie jakieś działania w sprawie DPS-u przy Okulickiego z reportażu #7okaleczeń? Przepraszam, muszę tu pytać, bo biuro prasowe nie raczy odpowiedzieć na pytania i odezwać się w tej sprawie" - napisał.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Wiadomość szybko skomentowali i udostępnili użytkownicy serwisu.
Jak to jest możliwe, że wciąż działa ten totalny system dehumanizacji DPS? Nie ma takiego skandalu, który by go wywrócił! I tyle razy krytykowana instytucja ubezwłasnowolnienia. Więzienie bez więzienia
- napisała Sylwia Czubkowska, redaktorka prowadząca magazynu Spider'sWeb+.
Paweł Kubicki, socjolog i ekonomista oraz profesor w Instytucie Gospodarstwa Społecznego SGH, skomentował z kolei: "Cytując klasyków 'nie śpię, bo trzymam kredens', a poważniej od 7 rano będzie można posłuchać reportażu o DPS. Znowu niepełnosprawność, ale już bez zakonu, by nikomu nie pomieszało się, co jest największym problemem w tego typu instytucjach, tzn. sam fakt ich istnienia".
Dla wszystkich zajmujących się polityką społeczną, a już w szczególności w działce niepełnosprawnościowej. Wszystkie głupie i błędne decyzje systemu "wsparcia" w jednej osobie i jednym reportażu
- "zadedykował" swój kolejny wpis Kubicki.
Redakcja Gazeta.pl poprosiła o odniesienie się do sprawy Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich.
Biuro RPO od października 2021 r. monitoruje sprawę i podejmuje działania w ramach swoich kompetencji. M. in. Pełnomocnik Terenowy RPO we Wrocławiu zwracał się o wyjaśnienia do Dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu, a także monitorował postępowania toczące się przed Sądem Rejonowym dla Wrocławia-Fabrycznej oraz Sądem Okręgowym we Wrocławiu. Sprawa ma charakter niezwykle złożony, delikatny i wrażliwy
- odpowiedziała Monika Okrasa, zastępca dyrektora z Zespołu Kontaktów z Mediami i Komunikacji Społecznej Biura RPO.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>