Kasacja odrzucona. Ksiądz z Ruszowa trafi do więzienia za molestowanie dwóch dziewczynek

Wyrok w sprawie księdza Piotra M. zapadł w październiku 2021 roku, jednak adwokat duchownego wniósł wniosek o kasację. Sąd Najwyższy odrzucił go jednak. Proboszcz skazany za wykorzystywanie seksualne niepełnosprawnych intelektualnie dziewczynek najbliższe cztery lata ma spędzić w więzieniu. Mimo prawomocnego wyroku ksiądz na razie nie przebywa w areszcie.

Justyna Piskorek, specjalistka prasowa Sądu Najwyższego, potwierdziła w rozmowie z Gazeta.pl, że Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną obrońcy Piotra M., byłego proboszcza z Ruszowa (woj. dolnośląskie). - Sprawa była rozpatrywana 31 maja 2022 roku. Zaskarżenie oddalono jako bezzasadne. W przedmiotowej sprawie nie sporządzono uzasadnienia - powiedziała Justyna Piskorek. Według nieoficjalnych informacji Onetu mimo prawomocnego wyroku ksiądz Piotr M. nadal nie przebywa w areszcie.

Ksiądz z Ruszowa molestował dziewczynki w trakcie przygotowań do pierwszej komunii

Sprawa księdza Piotra M. sięga maja 2019 roku. Na policję w Ruszowie zgłosiła się wówczas matka dziewięcioletniej dziewczynki, która była w trakcie przygotowań do pierwszej komunii. Kobieta opowiedziała funkcjonariuszom, że duchowny, który zajmował się dziećmi, molestował jej córkę. Po przesłuchaniu dziecka i zebraniu dowodów wydano nakaz aresztowania księdza. W toku postępowania okazało się, że duchowny w podobny sposób miał potraktować także inną 10-letnią dziewczynkę. Proboszcz został zatrzymany.

Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Sąd pierwszej instancji oskarżył wówczas duchownego o dokonanie czynności seksualnych wobec dwóch dziewczynek. W marcu 2020 roku zapadł nieprawomocny wyrok, w którym uznano księdza za winnego zarzucanych mu czynów i wymierzono karę pięciu lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd orzekł wówczas dożywotni zakaz zajmowania stanowisk związanych z opieką nad dziećmi, 15-letni zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych oraz zapłatę 25 tys. złotych kary na poczet każdej z dziewczynek.

Ksiądz molestował dziewczynki. Sąd w Jelenie Górze obniżył wyrok

Obrońca księdza po wyroku zapowiedział apelację. Podczas rozprawy zarzucał błędy prokuratorce prowadzącej sprawę. Adwokat wniósł wówczas o uniewinnienie księdza.

W październiku 2021 roku sąd w Jeleniej Górze zmienił wyrok pierwszej instancji. Proboszcza parafii w Ruszowie skazano na cztery lata pozbawienia wolności. Sąd uznał, że nie doszło do seksualnego wykorzystania niepoczytalności lub bezradności dzieci i z tego powodu obniżył karę z pięciu do czterech lat pozbawienia wolności. Z dowodów wynikało, że ksiądz miał molestować dziewczynki w zakrystii, po lekcjach religii. Szkodliwość społeczna zachowań proboszcza została oceniona jako znaczna.

Zobacz wideo Dlaczego księża milczą w sprawach patologii w Kościele?

Ksiądz Piotr M. molestował dzieci w latach 80.

Po zatrzymaniu księdza w 2019 roku zaczęło pojawiać się więcej komentarzy na temat duchownego. Piotr M. miał dopuszczać się czynów pedofilskich już na przełomie lat 70. i 80. XX w. 

W toku śledztwa do prokuratury zgłosiło się 18 kobiet, które twierdziły, że Piotr M. wykorzystywał je seksualnie w latach 80., gdy pełnił posługę w jednej z wrocławskich parafii. Ostatecznie w akcie oskarżenia nie uwzględniono przypadków molestowania, których ksiądz miał się dopuścić wiele lat temu. Te czyny uległy przedawnieniu.

Więcej o: