Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawili dane dotyczące niedzielnej temperatury. Najwyższe wskazania termometrów odnotowano w Słubicach (woj. lubuskie). "Po wpłynięciu danych z termometrów maksymalnych okazało się, że najwyższa dziś zanotowana temperatura to 38,3 st. C w Słubicach. Oznacza to, że został wyrównany rekord temperatury powietrza dla czerwca (38,3 st. C w Radzyniu 26 VI 2019)" - czytamy we wpisie IMGW zamieszczonym na Twitterze.
Według informacji IMGW niedziela była najgorętszym dniem od początku roku. Nieco chłodniej niż w Słubicach, bo dziś w Krzyżu (woj. wielkopolskie), gdzie odnotowano 37,8 st. C. IMGW poinformował, że najchłodniej tego dnia było natomiast w Łebie, gdzie termometry pokazały 15,7 st. C.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
IMGW poinformowało, że burze, które znad Niemiec wkroczyły nad Pomorze Zachodnie, są słabe. Jednak w rejonie Zalewu Wiślanego rozwijają się komórki burzowe, z którymi są związane intensywne opady deszczu oraz grad. Dodatkowo możliwe są tam silne porywy wiatru, których prędkość może przekroczyć 65 km/h. Komórki przemieszczają się na północny wschód. Kolejne burze mogą tworzyć się szczególnie w rejonie Żuław Wiślanych i na północy Warmii.
Zdaniem portalu fanipogody.pl w poniedziałek wraz z postępującym z północnego zachodu na południowy wschód frontem nad krajem będą się rozwijały burze. Najsilniejsze mają występować w pasie Polski centralnej - od Podlasia przez centrum po Dolny Śląsk i Śląsk.
Pierwsze burze mogą pojawić się już od godzin porannych w poniedziałek. Jednak zjawisk o największej intensywności możemy spodziewać się wczesnym popołudniem.
Późnym popołudniem i wieczorem front burzowy znajdzie się na południowym wschodzie. Synoptycy informują, że nie można wykluczyć wieczornych burz na Podkarpaciu czy Lubelszczyźnie.
Jak wynika z informacji portalu fanipogody.pl różnica temperatur w poniedziałek pomiędzy północą a południowym wschodem może wynieść nawet 20 st. C. W południo-wschodnich regionach panował będzie upał, a nad morzem termometry wskazywały będą zaledwie 12-14 st. C.
Wtorek z kolei przyniesie już ochłodzenie w całej Polsce.