- Siostry przekazały takie stanowisko wojewodzie Łukaszowi Kmicie - powiedziała RMF24 rzeczniczka prasowa wojewody małopolskiego Joanna Paździo. Na piątek zaplanowane jest spotkanie, na którym mają być ustalone szczegóły porozumienia. Według informacji stacji DPS albo pozostanie samodzielną placówką opiekuńczą, albo będzie filią innego domu pomocy. Ta decyzja należeć będzie do starosty.
Jak informowaliśmy w środę, wojewoda małopolski chce, aby inny podmiot zajął się prowadzeniem placówki. "Formuła takiej zmiany jest aktualnie dopracowywana. Wojewoda oczekuje, że DPS będzie prowadzony przez powiat suski. Warto podkreślić, że prowadzenie Domu Pomocy Społecznej jest zadaniem własnym powiatu. Łukasz Kmita wyraził oczekiwanie, że Siostry ze zrozumieniem podejdą do tego tematu i użyczą powiatowi budynku na określony czas. Założeniem jest oczywiście to, aby powiat przejął prowadzenie DPS wraz z obecnie umieszczonymi tam podopiecznymi" - napisano w komunikacie.
Podkreślono też, że "sprawdzane jest również stosowanie środków przymusu bezpośredniego u podopiecznych, u których jest to konieczne, aby nie stwarzali zagrożenia dla siebie lub innych mieszkańców". Podkreślono, że "jest to bardzo delikatna kwestia, wymagająca m.in. prowadzenia określonej dokumentacji".
Minister Marlena Maląg mówiła w środę w Programie 3. Polskiego Radia, że nie ma tolerancji dla przemocy bez względu na to, czy dopuszczają się jej świeccy, czy duchowni. Szefowa resortu rodziny i polityki społecznej wypowiedziała się w związku z doniesieniami medialnymi o znęcaniu się przez siostry zakonne nad niepełnosprawnymi dziećmi w Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Minister Marlena Maląg zleciła kontrole w DPS-ach nie tylko w Małopolsce, ale także w pozostałych województwach. - Poczekajmy na wyniki kontroli, kiedy one już będą, to konkretne działania będą podjęte przez wojewodę małopolskiego, który tę sytuację cały czas koordynuje. Przede wszystkim, co jest ważne, dzisiaj zabezpieczone jest bezpieczeństwo mieszkańców tego DPS-u - zapewniła minister rodziny i polityki społecznej. Jak dodała, działania w sprawie koordynuje wojewoda małopolski wraz ze służbami urzędu wojewódzkiego, a także starosta, który zlecił prowadzenie ośrodka w Jordanowie.
Dziennikarze Wirtualnej Polski w poniedziałek opisali koszmar podopiecznych DPS w Jordanowie. Z ich ustaleń wynika, że opiekunki znęcały się nad osobami z niepełnosprawnościami intelektualnymi. W sprawie trwa śledztwo. Zarzuty postawiono dwóm osobom, m.in. siostrze Bronisławie, dyrektorce ośrodka.