Sąd uchylił decyzję SG o zawróceniu Syryjczyka na granicę z Białorusią. "Wyrok ma szersze znaczenie"

"Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję Straży Granicznej w sprawie wywózki Syryjczyka uciekającego przez granicę polsko-białoruską" - poinformowała Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Mężczyzna został zawrócony na granicę, mimo że przy zatrzymaniu chciał złożyć wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej.
Zobacz wideo Jak wygląda sytuacja migrantów na granicy? Pytamy prof. Wiącka

"Sukces!" - pisze o wyroku Sądu Administracyjnego w Warszawie Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Jak informuje, sprawa dotyczy obywatela Syrii, który pod koniec listopada ubiegłego roku przedostał się do Polski z Białorusi. Po pobycie w szpitalu mężczyzna został zawrócony do granicy na podstawie postanowienia o opuszczeniu terytorium RP. Teraz sąd uchylił decyzję polskiej Straży Granicznej w tej sprawie.

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Alaksandr ŁukaszenkaŁukaszenka bajdurzy o "presji" z Zachodu. "Może będziemy zmuszeni walczyć"

Sąd uchylił decyzję Straży Granicznej

"Sąd podkreślił, że Straż Graniczna miała obowiązek przeprowadzenia rzetelnego badania, czy zawrócenie do granicy Syryjczyka nie narazi go m.in. na stosowanie tortur, szczególnie w świetle raportów organizacji międzynarodowych o przemocy stosowanej przez białoruskich pograniczników" - poinformowała Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Jak dodała, wskazano również "na systemowy problem z regulacją wprowadzoną w tzw. ustawie wywózkowej". Wyrok jest nieprawomocny.

Jacek Białas, prawnik HFPC, podkreśla, że największym mankamentem nowelizacji ustawy o cudzoziemcach, czyli tzw. ustawy wywózkowej (która miałaby legalizować push-backi), jest to, że zwrócenie do granicy następuje bez przeprowadzenia analizy indywidualnej sytuacji cudzoziemca, w szczególności ryzyka naruszenia praw człowieka w przypadku wykonania tego postanowienia". 

Wyrok ten ma szersze znaczenie – wskazuje na systemowy problem z regulacją wprowadzoną w tzw. ustawie wywózkowej, która dopuszcza wydawanie postanowień o opuszczeniu terytorium RP bez indywidualnego przyjrzenia się sytuacji danej osoby przekraczającej granicę

- podkreśla Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Przypomnijmy, latem ubiegłego roku reżim Alaksandra Łukaszenki doprowadził do kryzysu migracyjnego na granicy z Unią Europejską. Część migrantów utknęła wówczas pomiędzy dwoma krajami - Polską a Białorusią, nie mogąc dostać się do żadnego z nich. Organizacje pomocowe zwracały wtedy uwagę na upowszechnienie się push-backów, czyli wypchnięć lub wywózek. 22 października Andrzej Duda podpisał uchwaloną przez Sejm ustawę, która legalizowała proceder odpychania na drugą stronę granicy osób, które dostały się do Polski w sposób nielegalny. Uniemożliwiało im to złożenie wniosku o azyl. 

Siergiej ŁawrowDuda porównał Putina do Hitlera. Siergiej Ławrow reaguje

Więcej o: