W czwartek w związku z intensywnymi burzami strażacy z całej Polski odnotowali w sumie 1615 zgłoszeń. Najwięcej w województwach: śląskim - 612, łódzkim - 193, oraz małopolskim - 172. Od północy do godz. 6 w piątek odnotowano kolejnych 50 interwencji - poinformował na Twitterze Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.
Na Śląsku do godz. 6 rano w piątek straż pożarna interweniowała ponad 620 razy. Najwięcej w powiatach: gliwickim, będzińskim, zawierciańskim i Piekarach Śląskich.
Strażaków wzywano głównie do zalanych budynków, piwnic i jezdni, a także dachów uszkodzonych po uderzeniu pioruna. Internauci i lokalne media informują również o zalewiskach, które powstały na drogach czy placach m.in. w Myszkowie, w okolicach Kłobucka i w Rudzie Śląskiej.
Jak podał portal klobucka.pl, we wsi Klepaczka spadł grad wielkości piłek do ping-ponga. Mieszkańcy tych okolic zgłaszają straty w uprawach.
Nad usunięciem skutków nocnych nawałnic - głównie powalonymi drzewami i podtopieniami posesji - pracują także strażacy z woj. świętokrzyskiego. Do zalania domów doszło m.in. terenie Mąchocic, Ciekot w gminie Masłów, Bęczkowa czy Górno.
W miejscowości Węgleszyn-Dębina w powiecie jędrzejowskim uszkodzony został dach na przybudówce w budynku jednorodzinnym. Do częściowego zerwania dachu na sali gimnastycznej Zespołu Szkół Rolniczych doszło także w Cudzynowicach (pow. kazimierski) - poinformował w rozmowie z PAP kpt. Jarosław Stępień z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa PSP w Kielcach. Najwięcej interweniowano powiatach: kazimierskim - 25 razy, koneckim - 15, włoszczowskim - 13 i jędrzejowskim - 7.
Na Warmii i Mazurach straż pożarna dostała ponad 100 wezwań. Burze o najmocniejszym natężeniu przeszły nocą nad powiatami gołdapskim, oleckim i giżyckim. To w tych okolicach strażacy odebrali najwięcej zgłoszeń z prośbą o interwencję - dotyczyły one połamanych konarów, zalanych dróg, czy pomieszczeń. Nikt nie został ranny - podała stacja TVN Meteo. Intensywne burze przeszły też nad Olsztynem, ale nie odnotowano tam poważniejszych zdarzeń.
Nocą z czwartku na piątek strażacy z woj. kujawsko-pomorskiego walczyli ze skutkami burz w 140 miejscach. W większości wezwania dotyczyły zalania domów i posesji - podał dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu. Najwięcej zgłoszeń przyjęli strażacy z powiatów aleksandrowskiego - 65 i włocławskiego - 20.
Niebezpiecznie było także w Łódzkiem. Internauci z Piotrkowa Trybunalskiego pokazali zdjęcia m.in. gradu, jaki spadł w tych okolicach oraz zniszczonych upraw.
Synoptycy ostrzegają przed piątkowymi burzami z gradem. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie drugiego stopnia w trzystopniowej skali przed tego typu zjawiskami. Dotyczy ono południowej Małopolski, całych województw podkarpackiego i lubelskiego, a także wschodnich powiatów województwa mazowieckiego i południowych województwa podlaskiego.
Synoptycy prognozują burze, którym będą towarzyszyć silne opady deszczu - od 20 do 35, a miejscami do 45 mm. Należy się również spodziewać porywów wiatru do 70 km/h. Miejscami może wystąpić grad. Ostrzeżenie obowiązuje od 12:00 do 23:00.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podało z kolei, że IMGW ogłosiło trzeci stopień zagrożenia przed gradem dla woj. warmińsko-mazurskiego. Tam suma opadów może wynieść nawet 85 mm.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>