Sejm odrzucił większość poprawek Senatu do ustawy o Sądzie Najwyższym. Teraz nowelizacja czeka na podpis prezydenta. Chodzi o przepisy, które mają wypełnić porozumienie rządu z Komisją Europejską i doprowadzić do odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski. Ustawa likwiduje Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego i zastępuje ją organem działających na innych zasadach - Izbą Odpowiedzialności Zawodowej.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Senat do projektu chciał wprowadzić kilkadziesiąt poprawek. Sejm odrzucił jednak proponowane zmiany merytoryczne i zostawił jedynie kilka poprawek redakcyjnych i porządkujących. W ocenie rządu ostateczny projekt jest zbliżony do tego, który przygotował prezydent i wypełnia warunki porozumienia z Komisją Europejską. Politycy opozycji nie pozostawili na projekcie suchej nitki. Ich zdaniem przyjęcie nowelizacji w tym kształcie nie odblokuje środków z Krajowego Planu Odbudowy.
"Polskie władze pokazały właśnie Komisji Europejskiej, że nie mają zamiaru wypełnić kamieni milowych i zamykają Polsce drogę do Funduszu Odbudowy" - napisał na Twitterze adwokat Michał Wawrykiewicz. Założyciel inicjatywy Wolne Sądy stwierdził, że po dzisiejszym głosowaniu rząd nie będzie mógł złożyć wniosku o przyznanie funduszy.
"Jeżeli środki na KPO do Polski nie popłyną, będzie to wina PiS" - stwierdziła rzeczniczka Porozumienia Jarosława Gowina Magdalena Sroka.
Według Roberta Biedronia pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy trafią do Polski tylko po zmianie władzy.
"Sejm głosami PiS odrzucił poprawki Senatu do ustawy o Izbie Dyscyplinarnej. Oznacza to, że Polska pieniędzy z KPO nie dostanie. Brawo PiS" - ironizował Dariusz Rosati, poseł PO.
"PiS odrzucając senackie poprawki do ustawy o SN pokazał jak lekką ręką można zrezygnować z miliardów z KPO. A dla Polaków i Polek drożyzna i inflacja. Rząd PiS się wyżywi" - stwierdziła posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.
"Bez złudzeń. Ten 'dobry znak' w Senacie, kiedy PiS poparł kluczowe poprawki do ustawy o SN, był dobrą miną do złej gry. Oni chcą dalej walczyć z KE, by pieniądze z KPO do Polski nie popłynęły i mogli za to winić opozycję. Cynicy" - oceniła wicemarszałkini Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.
"Premier zabiera głos ws. wojny na Ukrainie, inflacji, KPO, o co opozycja przecież ciągle wnioskuje. Ale nie potrafią wysłuchać w spokoju Mateusza Morawieckiego - wrzeszczą, skandują, zagłuszają. To nawet nie gimbaza, raczej piaskownica..." - stwierdził z kolei Łukasz Schreiber z Prawa i Sprawiedliwości.
Prezydent Andrzej Duda zapowiedział szybką analizę ustawy o Sądzie Najwyższym. W czasie lotu do Rzymu prezydent powiedział dziennikarzom, że podstawową rzeczą było dla niego zapewnienie prowadzenia postępowań dyscyplinarnych oraz egzekwowania odpowiedzialności sędziów i przedstawicieli innych zawodów prawniczych.
Andrzej Duda podkreślał, że te działania nowej izby Sądu Najwyższego powinny być prowadzone bez zbędnych debat politycznych. "Ustawa oczywiście w najbliższym czasie trafi na moje biurko. Wiem, że dzisiaj przegłosowane zostały wnioski senackie w Sejmie. Postaram się jak najszybciej przeanalizować tę postać, w jakiej ona ostatecznie do mnie trafi. Rozstrzygnięcie nastąpi możliwie jak najszybciej, bo przecież wszystkim nam na tym zależy" - oświadczył prezydent.
Duda ocenił również, że wpływ ustawy na kwestie uzgodnień z Komisją Europejską to "efekt dodany" jego inicjatywy ustawodawczej. Nie przesądził jednak, czy nowe prawo spowoduje uruchomienie środków z Krajowego Planu Odbudowy.
- Jeżeli okaże się, że w związku z tym także i środki dla KPO zostaną odblokowane, to będę tym bardzo usatysfakcjonowany, tym bardziej że już wiemy (...), że jest akceptacja dla naszego planu odbudowy, co jest oczywiście bardzo pozytywną wiadomością. Cieszę się, bo to też gasi pewne spory, które do tej pory były pomiędzy Warszawą a Brukselą, a mamy dzisiaj taki czas, że spory na łonie Unii Europejskiej nie są nam potrzebne - powiedział prezydent.
Od momentu przekazania ustawy do Pałacu Prezydenckiego Andrzej Duda będzie miał 21 dni na decyzję w sprawie nowych przepisów.