Lublin. 41-latek wypadł z dziewiątego piętra bloku. Przeżył upadek, jego stan jest ciężki

Z bloku w Lublinie wypadł w sobotę mężczyzna. 41-latek przeżył upadek z dziewiątego piętra. Z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Wykluczono, aby w zdarzeniu brały udział osoby trzecie.

W sobotę (4 czerwca) około godz. 16 mieszkańcy dzielnicy Czechów w Lublinie zawiadomili policję, że przed jednym z bloków przy ul. Kaprysowej leży na trawie mężczyzna, który prawdopodobnie wypadł z mieszkania. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że bezpośrednio po upadku mężczyzna był świadomy i przytomny - przekazała komisarz Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Dlaczego?

Lublin. Upadek mężczyzny z dziewiątego piętra zamortyzowały nasadzenia w pobliżu bloku

Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze policji ustalili, że mężczyzna wypadł z dziewiątego piętra wysokiego budynku mieszkalnego. Spadł na zasadzone w pobliżu bloku krzewy oraz trawę i elementy wyposażenia ogródka, które mogły nieco zamortyzować upadek.

Służby ratunkowe przetransportowały 41-latka z ciężkimi obrażeniami ciała do pobliskiego szpitala, gdzie przeszedł operację. Według ustaleń komisarz Anny Kamoli, obrażenia mężczyzny są poważne i mogą zagrażać jego życiu. Lekarze nie podali dalszych informacji na temat stanu zdrowia mężczyzny.

Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II (zdjęcie ilustracyjne) KUL otwiera kierunek medyczny. "Troska nie tylko o duszę człowieka"

Lublin. Wykluczono udział osób trzecich w zdarzeniu

 - Na miejscu prowadziliśmy oględziny z udziałem prokuratora. - Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich w zdarzeniu - przekazała komisarz Komola w rozmowie z dziennikarzami Polsat News. Według ustaleń śledczych w mieszkaniu mężczyzny znajdowała się jeszcze jedna osoba z bliskiej rodziny, która nie była jednak naocznym świadkiem zdarzenia.

Uczniowie (zdjęcia ilustracyjne) Lublin. Nauczycielka obarczała winą za wojnę w Ukrainie NATO i USA

Więcej o: