Krasnystaw. Zmarła rowerzystka potrącona przez pijaną 59-latkę. Jej trzyletni syn jest w ciężkim stanie

Nie żyje 45-letnia rowerzystka, którą razem z synem potrąciła Anna K. Przewożony w foteliku trzylatek jest w ciężkim stanie. Do wypadku doszło w sobotę w Krasnymstawie (woj. lubelskie). 59-latka usłyszała zarzuty i jest w areszcie.

Wiadomość o śmierci potrąconej kobiety podał we wtorek Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie - informuje tvn24.pl. Poszkodowana została przewieziona do niego po wypadku z licznymi urazami wewnętrznymi i złamaniami. 

Zobacz wideo Kamiński: W ostatnich latach głosy liczone były prawidłowo, ale wybory odbywały się w niesprzyjających dla opozycji warunkach

W poniedziałek sąd przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowanie aresztu wobec Anny K. Kobieta odpowie za spowodowania wypadku, jazdę w stanie nietrzeźwości, naruszenie nietykalności cielesnej dziecka, znieważenie funkcjonariuszy policji i naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Kobieta przyznała się do potrącenia dwóch osób i prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu.

Prokurator rejonowy w Krasnymstawie Piotr Szafrański przekazał, że kobieta nie przyznała się do trzech  innych zarzutów.

Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl 

W sobotę pijana 59-latka kierująca samochodem osobowym potrąciła rowerzystkę z trzyletnim dzieckiem, przewożonym w foteliku dziecięcym. Kierująca autem miała 2,5 promila alkoholu w organizmie. Zanim potrąciła rowerzystkę i dziecko, doprowadziła do kolizji z kilkoma zaparkowanymi samochodami.

Śledczy, którzy ustalają okoliczności zdarzenia, podali, że po spowodowaniu wypadku 59-latka miała podbiec do dziecka i szarpać je za głowę. Wobec policjantów, którzy przyjechali na miejsce wypadku, była agresywna, wulgarna, szarpała ich i odpychała.

Więcej o: