Do zdarzenia doszło na początku maja w pobliżu Parku Cegielnia w Żorach. 15-latki zwabiły swoją rówieśniczkę w ustronne miejsce, a następnie zaczęły ją bić i poniżać. Sytuacja miała być spowodowana tym, że zaatakowana dziewczyna rozmawiała z jednym z chłopców. Nastolatkom grożą teraz poważne konsekwencje prawne.
Rodzice poszkodowanej nastolatki zgłosili sprawę na policję po tym, jak poszkodowana dziewczyna przyznała się, że została pobita przez swoje rówieśniczki. Śledczy ustalili, że zalążkiem konfliktu dziewcząt miała być rozmowa pobitej nastolatki ze znanym im chłopakiem. Dziewczyna została zwabiona w ustronne miejsce niedaleko Parku Cegielnia, aby wyjaśnić sprawę relacji nastolatki z chłopcem.
Na miejscu kazano jej klęknąć na ziemi, po czym grupa dziewcząt zaczęła bić nastolatkę i jej ubliżać. W efekcie napaści 15-latka doznała powierzchownych obrażeń ciała oraz krwawienia z okolic ucha. Napastniczki ukradły jej również e-papierosa.
Zdarzenie przerwał chłopiec, który przechodził obok grupy dziewcząt i stanął w obronie bitej dziewczyny. Jemu nastolatki również zagroziły pobiciem.
Za napaść, groźby oraz kradzież grożą nastolatkom surowe konsekwencje. O ich losie zadecyduje teraz sąd. 15-latki mogą zostać umieszczone w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym. Policja apeluje do rodziców, aby obserwowali swoje pociechy i zwracali uwagę na ich problemy oraz rozmawiali z nimi.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.