Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak zaapelował do szkół o odnowienie schronów - podaje "Fakt". Pawlak podziękował także ministrowi edukacji i nauki Przemysławowi Czarnkowi za program edukacji dla bezpieczeństwa, który ma ruszyć w polskich szkołach od września.
- Myślę, że ta edukacja dla bezpieczeństwa jest bardzo ważna, a od strony jeszcze takiej szerszej - i jest to przedmiotem mojego wystąpienia do ministra edukacji i do ministra spraw wewnętrznych i administracji - przywrócenie, odświeżenie, przypomnienie wszystkim, jakie są zasady bezpieczeństwa w szkołach, żebyśmy my, jako rodzice czuli się bezpieczni, że nasze dzieci potrafią się zachować - powiedział Pawlak w Programie Pierwszym Polskiego Radia, jak cytuje tabloid.
Rzecznik stwierdził także, że jeśli w szkołach znajdują się schrony, to "muszą być odświeżone". - Dzieci muszą wiedzieć, gdzie te schrony są, po to, byśmy się czuli bezpiecznie. To jest naturalny odruch nas wszystkich, moim zdaniem - podkreślił Pawlak, dodając, że chodzi o szybką reakcję na sytuację kryzysową, a nie o to, "by budować atmosferę niepewności".
Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zdaniem Pawlaka dzieci powinny nie tylko uczyć się, czym jest broń, ale także uczyć się posługiwania nią. - Właśnie po to, by czuć się bezpiecznym - argumentował Rzecznik Praw Dziecka. Jego zdaniem "absurdalne ruchy pacyfistyczne" nie wspomogły bezpieczeństwa Polski. - Naprawdę malowanie kolorowych flag na chodniku nie przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa - dodał.
Mikołaj Pawlak zasłynął w przeszłości wieloma kontrowersyjnymi wypowiedziami. Rzecznik Praw Dziecka sugerował m.in., że edukatorzy seksualni podają dzieciom środki farmakologiczne na zmianę płci, szczepienia dzieci przeciw COVID-19 nazwał "eksperymentowaniem", a także sugerował, że "klaps to nie bicie".