W piątek 13 maja Centralne Biuro Śledcze Policji poinformowało o likwidacji jednej z najnowocześniejszych fabryk papierosów w Polsce. Śledczym udało się przejąć ponad 5,5 mln papierosów, 11 ton krajanki tytoniowej oraz hurtowe ilości komponentów służących do produkcji papierosów - poinformowało CBŚP.
"W wynajętej hali magazynowej w województwie wielkopolskim znajdowała się kompletna linia służąca do produkcji krajanki tytoniowej i profesjonalna linia do produkcji papierosów, w tym specjalistyczne maszyny i surowce niezbędne do ich przygotowania" - podaje CBŚP. Według wstępnych ustaleń wydajność przejętej maszyny wynosiła 5 tysięcy sztuk papierosów na minutę. Oznacza to, że w ciągu doby przy dwuzmianowej produkcji można było wyprodukować około 5 mln papierosów na dobę.
Jak informują służby, do likwidacji nielegalnej fabryki papierosów doszło w kwietniu. Podczas czynności przeprowadzonych na terenie województwa kujawsko-pomorskiego oraz wielkopolskiego zatrzymanych został dziewięć osób w wieku od 33 do 54 lat.
"Wśród zatrzymanych był mężczyzna poszukiwany dziewięcioma listami gończymi, przy którym zabezpieczono sześć sfałszowanych dokumentów tożsamości potwierdzających obywatelstwo różnych państw. Mężczyzna był ścigany m.in. w celu odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniejszą działalność związaną z nielegalną produkcją papierosów" - podaje dział prasowy Prokuratury Krajowej.
Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Zatrzymani usłyszeli już zarzuty z art. 258 § 1 kk, wytwarzania wyrobów tytoniowych bez wymaganego wpisu do rejestru, uchylania się od opodatkowania i nieujawnienia przedmiotów podlegających opodatkowaniu - kwalifikowane jako przestępstwa karnoskarbowe. Grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Wobec podejrzanych zastosowano areszt tymczasowy.
Według służb należności Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconych podatków mogły wynieść ponad 10 milionów złotych.
To nie pierwsze zatrzymania w sprawie nielegalnej produkcji papierosów. Działania prowadzono już we wrześniu ubiegłego roku. Zatrzymano wówczas 19 osób i zlikwidowano trzy linie produkcyjne zlokalizowane w Polsce i Słowacji. Prokuratura nie wyklucza, że może dojść do kolejnych zatrzymań.
Śledztwo w sprawie działalności międzynarodowej grupy przestępczej podejrzanej o wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu nielegalnych wyrobów tytoniowych prowadzą policjanci z wrocławskiego Centralnego Biura Śledczego Policji. Nadzór sprawuje Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Do wyjaśnienia wszystkich aspektów sprawy powołany został międzynarodowy zespół śledczy JIT. W jego skład wchodzą organy ścigania zarówno z Polski, jak i Słowacji oraz Czech.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.