Policjanci od wtorku 10 maja prowadzili śledztwo w związku z pożarem budynku w Wyszkowie. Do zdarzenia doszło przy ulicy Białostockiej we wtorek nad ranem. W spalonym budynku strażacy znaleźli dwie osoby. Lekarz, który przybył na miejsce, stwierdził ich zgon. Wyszkowska policja wzięła wtedy pod uwagę zabójstwo. Wstępne czynności śledczych wskazywały, że związek z pożarem może mieć mąż młodszej kobiety - rozpoczęto więc poszukiwania 57-latka.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
W akcji poszukiwawczej brali udział najlepsi policjanci z Wyszkowa oraz Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu. Śledczy przekazali również, że w związku ze sprawą przesłuchali kilkanaście osób oraz zabezpieczyli monitoringi, a także wszelkie możliwe ślady.
Damian Wroczyński z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie przekazał w środę 11 maja, że policja zatrzymała podejrzewanego w sprawie mężczyznę. "Wstępne czynności wskazywały, że związek ze zdarzeniem może mieć mąż młodszej kobiety, dlatego rozpoczęto poszukiwania 57-latka, w których brało udział kilkudziesięciu policjantów, w tym specjalna grupa poszukiwawcza. Wykorzystany również został policyjny helikopter oraz drony. W poszukiwaniach policjantów wspierali strażacy".
Policjanci natrafili na poszukiwanego mężczyznę podczas przeszukiwania lasu w okolicy miejscowości Leszczydół Nowiny. Gdy mężczyzna dostrzegł policjantów, wybiegł z ukrycia, trzymając w ręce nóż i zaczął uciekać. Policjanci pobiegli za uciekinierem i wezwali go do zatrzymania się oraz oddali strzał ostrzegawczy.
Gdy mężczyzna się odwrócił, próbował zaatakować mundurowych nożem. Policjanci oddali kolejny strzał w wyniku którego mężczyzna został ranny w nogę, po czym go obezwładnili. Zatrzymanemu udzielono pomocy przedmedycznej, a następnie wezwano służby ratunkowe. Przytomnego 57-latka odwieziono do szpitala w asyście policjantów.
Obecnie nad sprawą pracują wyszkowscy policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wyszkowie.