W piątek maja o godzinie 9 maturzyści przystąpili do egzaminu z języka angielskiego na poziomie podstawowym. Sam test trwał 120 minut.
Chwilę przed zakończeniem matury w mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze doniesienia od zdających, że treść jednego z zadań była znana już wcześniej.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Z informacji maturzystów wynika, że nad ranem w mediach społecznościowych pojawił się przeciek dotyczący tematu zadania otwartego, którym jest wypowiedź pisemna. Po godzinie 8 jedna z użytkowniczek Twittera napisała o "nieoficjalnych przeciekach" i udostępniła zdjęcie z tematem jednego z zadań. Dotyczyło ono napisania posta na bloga.
Matura 2022. Był przeciek? CKE zawiadamia prokuraturę
- Złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury - poinformował w cytowanej przez Rmf24.pl rozmowie z Polską Agencją Prasową dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik.
- Mamy wątpliwości co do tego, czy egzamin przebiegł zgodnie z procedurami. Zgodnie z procedurami dyrektor szkoły jest zobowiązany na pół godziny przed egzaminem okazać przewodniczącym wszystkich zespołów nadzorujących wszystkie pakiety (z arkuszami egzaminacyjnymi) zapakowane. Oni mają obowiązek podpisać protokół, że zgadza się to wszystko z listem przewozowym - dodał.
Matura 2022 była przeprowadzona na podstawie wymagań egzaminacyjnych, które zostały ogłoszono w grudniu 2020 roku z powodu epidemii koronawirusa. Z uwagi na lekcje zdalne Ministerstwo Edukacji i Nauki zdecydowało się zmniejszyć wymagania w podstawie programowej i to o 20-30 proc., w zależności od przedmiotu. Matura w 2023 roku ma być już trudniejsza.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>
