Według nieoficjalnych informacji portalu zaufanatrzeciastrona.pl Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zablokowała w Polsce w ostatnim czasie szereg stron. Ich lista jest niejawna, ale portal podaje nazwy 12 z nich, których zamknięcie potwierdził.
Według portalu na "czarnej liście rosyjskiej propagandy" znalazły się między innymi strony internetowe należące do Marcina Roli, współpracującego w przeszłości z m.in. z tygodnikiem "Do Rzeczy", powiązanego ze środowiskiem Młodzieży Wszechpolskiej i ONR. Chodzi o serwisy wrealu24.pl oraz wrealu24.tv, na których w przeszłości pojawiały się m.in. treści negujące pandemię, za co YouTube w przeszłości usunął już jeden z filmów witryny, powołując się na udostępnianie "nieprawdziwych informacji medycznych". "Newsweek" zauważa natomiast, że w ostatnim czasie na portalu pojawiły się stwierdzenia, jakoby uchodźcy z Ukrainy "odbierali nam kraj".
"Udało się potwierdzić umieszczenie na tej liście części dość oczywistych domen, szerzących kremlowską propagandę i ich lokalnych amplifikatorów w Polsce" - czytamy na zaufanatrzeciastrona.pl. W weryfikacji pomóc miały doniesienia czytelników oraz własnoręczne testy na serwisach DNS.
"W sieci rozgorzał sponsorowany skrajny hejt na mnie i Telewizję wRealu24 a propos wyimaginowanej 'ruskiej narracji' i blokady naszych stron w sieci. Dokładnie tak to się kończy, kiedy mówi się głośno o polskiej Niepodległości, Suwerenności i bezpieczeństwie państwa" - komentuje sprawę na Twitterze Rola. Swoje oburzenie wyraził także Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji, pisząc o "wprowadzaniu mechanizmu cenzury politycznej w rękach rządu" i blokowaniu legalnie działających mediów.
Poza serwisami Roli, na liście zablokowanych witryn znaleźć miały się także: dziennik-polityczny.com, lenta.ru, myslpolska.info, pl.sputniknews.com, ria.ru, rt.com, ruptly.com, wicipolskie.pl, wolnemedia.net i xportal.pl.
Więcej aktualnych wiadomości z kraju i świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Nie wszyscy dostawcy internetu blokują jednak podane wyżej strony. I tak wolnemedia.net umieściły post, w którym publikują nagranie Marcina Roli, w którym twierdzi on, że do dziś żadne służby nie wezwały go na przesłuchanie ani nie wręczyły żadnej decyzji ws. zablokowania strony.