Do zdarzenia doszło w poniedziałek 2 maja koło godziny 22:00. 25-letni kajakarz płynął wraz z 24-letnim kolegą po Jeziorze Międzybrodzkim w okolicy Czernichowa (woj. śląskie). Nagle kajak przewrócił się, a mężczyźni wpadli do wody.
Kajakarze płynęli w kierunku zapory Tresnej. Nagle ich kajak się przewrócił i obaj wpadli do wody. Jak podaje reporterka Radia ZET Daria Klimza, 24-latkowi udało się dopłynąć do brzegu dzięki pomocy osobie postronnej. 25-latek został natomiast porwany przez nurt.
Jak podają służby, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa, na przewrócenie się kajaka mógł mieć wpływ zrzut wody z zapory oraz włączone turbiny. Asp. szt. Mirosława Piątek z Komendy Powiatowej Policji w Żywcu przekazał, że poszukiwania 25-letniego mężczyzny trwały do 3 w nocy z poniedziałku na wtorek, a następnie zostały wznowione we wtorek rano. Bierze w nich udział kilkudziesięciu policjantów i strażaków, w tym nurkowie z grupy ratownictwa wodno-nurkowego w Bytomiu. Rejon wypadku jest także przeszukiwany przy pomocy sonaru - czytamy.
Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Co roku w okresie letnim policja apeluje do turystów o zachowanie zasad bezpieczeństwa podczas wypoczynku nad wodą. Istotne jest między innymi, by do wypoczynku wybierać miejsca do tego przeznaczone, odpowiednio oznakowane. Nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu, nie pływać w czasie burzy, mgły czy porywistego wiatru, a w przypadku pływania żaglówkami, łódkami czy kajakami pamiętać o założeniu kapoka. Warto także pamiętać, że pływanie po zachodzie słońca jest niebezpieczne.