Jan Maria Jackowski: W PiS dojrzewa przekonanie, że trzeba wypchnąć Solidarną Polskę

- W części partyjnego aparatu PiS-u dojrzewa przekonanie o tym, że należy wypchnąć Solidarną Polskę - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Jan Maria Jackowski. Senator niezależny stwierdził, że partia Jarosława Kaczyńskiego, startując bez "mocnego skrzydła eurosceptycznego", może stracić nawet 6 punktów procentowych.

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" Jan Maria Jackowski został spytany, czy z koalicji rządzącej zostanie wyrzucona Solidarna Polska. Wcześniej informowaliśmy, że Zbigniew Ziobro stwierdził, że nie wyklucza samodzielnego startu w wyborach parlamentarnych.

- W części partyjnego aparatu PiS-u dojrzewa przekonanie o tym, że należy wypchnąć Solidarną Polskę. Tym bardziej że SP, nieoczekiwanie, otrzymała wiele mandatów poselskich w wyborach parlamentarnych - zdobyła ich 18, a liczono, że będzie kilka. Z drugiej strony bez tej partii PiS nie ma większości w Sejmie - skomentował senator.

Więcej informacji na głównej stronie Gazeta.pl

Jan Maria Jackowski: Rozliczenie Prawa i Sprawiedliwości nie będzie fikcją

Jackowski stwierdził, że Prawo i Sprawiedliwość, startując w następnych wyborach bez Solidarnej Polski, może stracić nawet 6 punktów procentowych. Senator zauważył, że wobec możliwej porażki w najbliższych wyborach koalicja rządzącą będzie chciała rozliczyć osiem lat rządów PiS-u. - Następna ekipa będzie skrzętnie korzystała z instrumentów kontroli i rozliczania, które wprowadził PiS - powiedział.

Według senatora w Prawie i Sprawiedliwości istnieje obawa rozliczeń za ostatnie lata rządów. 

- Świadomość tego w obozie rządzącym jest bardzo duża. Chodzi przecież o tysiące stanowisk w różnych spółkach, agencjach i firmach, to jest cały ogromny zespół ludzi, który dzięki "dobrej zmianie" ma możliwość działania - powiedział senator niezrzeszony. 

Zobacz wideo Hennig-Kloska o KPO: Od roku słyszymy, że jesteśmy na końcówce negocjacji

Koniec koalicji Prawo i Sprawiedliwość - Solidarna Polska?

Nie jest tajemnicą, że Solidarna Polska i PiS od jakiegoś czasu nie mogą się dogadać w ważnych dla Polski sprawach. Jedną z nich jest likwidacja Izby Dyscyplinarnej. W ostatnich tygodniach media donosiły, że - z braku porozumienia z jednym z koalicjantów - PiS może nawet zdecydować się na przedterminowe wybory.

- Będziemy przygotowywać się do samodzielnego startu w wyborach, ale zawsze pierwszą opcją będzie wspólny start z PiS jako koalicja - powiedział w niedzielę na antenie radiowej Jedynki Zbigniew Ziobro. - Będziemy jednak gotowi również na inny wariant, bo dla nas nasz program dotyczący suwerenności, bezpieczeństwa energetycznego, zdecydowanej reformy sądownictwa, jest najważniejszy - dodał.

Więcej o: