Jak podaje "Dziennik Wschodni", w piątek po godz. 19:00 służby otrzymały zgłoszenie dotyczące wypadku w przetwórni owoców w Klementowicach w powiecie puławskim (woj. lubelskie). Wynikało z niego, że maszyna do rozdrabniania produktów głęboko zamrożonych wciągnęła nogę jednemu z pracowników.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
Na miejsce przyjechali ratownicy medyczni, strażacy oraz policjanci. Po wydobyciu z maszyny, którą trzeba było rozciąć, 46-letniego mężczyzny okazało się, że doznał on poważnych obrażeń. Śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowano go do szpitala w Lublinie.
- Jak wstępnie ustalili policjanci, do wypadku doszło podczas obsługi rozbrylacza do zamrożonych owoców. Maszyna wciągnęła nogę 46-letniego pracownika, mieszkańca gminy Końskowola, który prawdopodobnie chciał przepchnąć zablokowane w urządzeniu owoce - powiedziała, jak cytuje tvn24.pl, podkomisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Na miejscu wypadku pojawili się również przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy. Badania wykazały, że pracownicy przedsiębiorstwa byli trzeźwi. Okoliczności zdarzenia ustala policja.