Zawiadomienie zostało skierowane przez Konfederację do Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ, o czym powiadomił Michał Wawer. Jak sam wyjaśnił, chodzi o "podejrzenie popełnienia na szkodę Skarbu Państwa przestępstwa polegającego na wyrządzeniu szkody majątkowej w wielkich rozmiarach przez Adama Niedzielskiego, który pełniąc funkcję ministra zdrowia, doprowadził do zobowiązania się przez Skarb Państwa do nabycia ponad 205 milionów dawek szczepionek przeciw COVID-19".
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Michał Wawer napisał w uzasadnieniu, że Adam Niedzielski był "głównym decydentem w sprawach zawierania umów o dostawy szczepionek przeciwko COVID-19 z producentami tych preparatów". Wawer nadmienił także, że rzekomo to przez Niedzielskiego "Skarb Państwa zobowiązał się do kupna i odebrania ponad 205 milionów dawek szczepionek przeciwko COVID-19, w tym 140 milionów dawek od koncernu Pfizer Inc., tj. ponad pięciu dawek szczepionki na każdego polskiego obywatela".
Skarbnik Konfederacji mec. Michał Wawer podkreślił, że w Polsce wykorzystano około 54 miliony dawek szczepionki, a zainteresowanie nią wciąż spada. - Żadne przesłanki nie wskazują, by całkowite zapotrzebowanie na szczepionki na COVID-19 miało kiedykolwiek osiągnąć łączny poziom 205 milionów dawek - komentował.
Z najnowszych danych wynika, że od 27 grudnia 2020 r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19, podano 54 mln 199 tys. 743 szczepionki. Podczas konferencji w środę 27 kwietnia poinformowano, że w pełni zaszczepiono 22 mln 421 tys. 994 osoby. Do tej pory podano też 11 mln 663 tys. 25 dawek przypominających. Do Polski dostarczono łącznie 107 mln 707 tys. 90 dawek, z których 55 mln 974 tys. 230 dotarło do punktów szczepień. Zutylizowano natomiast 788 tys. 420 dawek.
Polska skorzystała z klauzuli siły wyższej, stanu wyższej konieczności i poinformowała Komisję Europejską i firmę Pfizer, że odmawia przyjmowania kolejnych szczepionek przeciw COVID-19 i wykonywania za nie płatności - informował w ubiegłym tygodniu minister zdrowia. Niedzielski przekazał informację, że wcześniej zostały podjęte decyzje, aby niewykorzystane szczepionki przekazać lub odsprzedać krajom, które nie miały do nich dostępu. - Udało nam się oddać lub sprzedać blisko 30 mln tych preparatów - przekazał Niedzielski.
Poseł Artur Dziambor poinformował, że chodzi nawet o 10-12 mld złotych, powołując się na analizy ekspertów pytanych przez różne media oraz ramową umowę z Pfizer Inc. w wersji zatwierdzonej przez Komisję Europejską.
- Gdy dotychczas dyskutowaliśmy o tym, gdzie znikają pieniądze, które wyrzuca PiS w błoto, to mówiliśmy o 70 milionach złotych na "wybory kopertowe", które się nie odbyły, czy o dwóch zaledwie miliardach złotych, które wywalane są na propagandę w Telewizji Polskiej. Dzisiaj mamy do czynienia z dziesięcioma-dwunastoma miliardami złotych, które zostaną wpuszczone do zlewu, najprawdopodobniej, jeżeli do tego wszystkiego dojdzie - skomentował Dziambor i stwierdził, że "minister Niedzielski powinien podać się do dymisji i iść pod sąd".
- Nie komentujemy wystąpień osób, które przez ostatnie dwa lata podważały rozum, podważając istnienie COVID-u, a swoimi działaniami zniechęcały do szczepień, czym igrały z życiem ludzkim. Działalność tych osób nie zasługuje na żaden komentarz" - odpowiedział rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz. Poseł Artur Dziambor odniósł się do tego stwierdzenia w mediach społecznościowych.
"Proszę przekazać rzecznikowi MZ, że nie tylko nigdy nie podważałem istnienia COVID-19, ale w dodatku trafiłem z tą chorobą do szpitala, miesiącami leczyłem powikłania, a na koniec jeszcze się szczepiłem zgodnie z zaleceniami" - napisał poseł.